sobota, 24 listopada 2018

BOVSKA - Autoreset

Mam... wewnątrz zapisany błąd
Jak lont, saletry, popiołu swąd
W dym... wbiegam, w środku pali się
Ja tnę... przewody i wpuszczam tlen
Przepalony twardy dysk
Kruche złącza...
Nie układa się w nich myśl
Wkrada rozpacz...
Nie ta droga

O świcie budzi mnie
Nocnego lęku cień
Ja biegnę, biegnę, dalej biegnę
By zapomnieć
O świcie budzi mnie
Nocnego lęku cień
Ja biegnę, biegnę, dalej biegnę
By zapomnieć

W głąb... patrzę, zbieram resztki mnie
Bez sił... przerwanej transmisji jęk
Przepalony twardy dysk
Kruche złącza...
Nie układa się w nich myśl
Wkrada rozpacz...
Nie ta droga

O świcie budzi mnie
Nocnego lęku cień
Ja biegnę, biegnę, dalej biegnę
By zapomnieć
O świcie budzi mnie
Nocnego lęku cień
Ja biegnę, biegnę, dalej biegnę
By zapomnieć

O świcie budzi mnie
Nocnego lęku cień
Ja biegnę, biegnę, dalej biegnę
By zapomnieć
O świcie budzi mnie
Nocnego lęku cień
Ja biegnę, biegnę, dalej biegnę
By zapomnieć

Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć
Biegnę, by zapomnieć

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz