niedziela, 3 grudnia 2017

Lanberry - Kazdy Moment


Spotkałam cię przypadkiem
Zburzyłeś wielki mur
Niepewność i lek
Wykrzyczałam cały ból
Złych snów i wspomnień
Od dziś nie ma już

O, w bezruchu otulasz swym ciepłem
O, to co mówisz mi daje siłę
I tak powinno być!

To jest jak sen
Zabierasz w kosmos mnie
Nie chce na Ziemie zejść
Jest jak we śnie
Na nowo dajesz tlen
Tak bezpiecznie czuje się

Wróciłeś mi sens

Twój głos przynosi ulgę
Utrwalam każdy dzień
Jest tak jak we snie
Nie mogę znaleźć dobrych słów
Przenikasz cła mnie
Znowu rozczulam się

O, w bezruchu otulasz swym ciepłem
O, to co mówisz mi daje siłę
I tak powinno być!

To jest jak sen
Zabierasz w kosmos mnie
Nie chce na Ziemie zejść
Jest jak we śnie
Na nowo dajesz tlen
Tak bezpiecznie czuje się

Wróciłeś mi sens

Zatrzymam każdy moment / 4x

To jest jak sen
Zabierasz w kosmos mnie
Nie chce na Ziemie zejść
Jest jak we śnie
Na nowo dajesz tlen
Tak bezpiecznie czuje się

Wróciłeś mi sens
Przywróciłeś mi sens /3x

Łzy - Jesteś Powietrzem


Dziś to właśnie ja patrzę w twoją twarz
I dobrze wiem to, kim jesteś
Nie ważny jest świat
Nie ważny jest czas
To ty jesteś mym powietrzem

Czasami mnogość dni
I Różnorodność chwil
Nam nie pozwala być
Lecz to jest to miejsce
A gdy zwątpienie masz
Znów popatrz w moją twarz
Ona odpowie ci

Więc otwórz oczy, zobacz mnie
Jestem tak blisko, dobrze wiesz
Złap mnie za rękę
Poczuj, że
Jesteś powietrzem
Moim tchem

Dziś to właśnie ty patrzysz na moją twarz
I dobrze wiesz to , kim jestem
Blask minionych dni
Światło minionych lat
Rozświetla dziś nasz przestrzeń

To mała życia garść
Jeszcze potrzebna nam
By w kalendarzu lat zapisać nas
Nim los nam szanse da
By spełnić siebie tak
Marzenia przecież są naprzeciw nas

Więc otwórz oczy, zobacz mnie
Jestem tak blisko, dobrze wiesz
Złap mnie za rękę
Poczuj, że
Jesteś powietrzem
Moim tchem

Anita Lipnicka & The Hats - Z miasta

Kochanie zabierz z miasta mnie
Nad wodę gdzieś, do lasu wywiedź

Potykam się o własny cień
Bo myśli swoich już nie słyszę

Huk maszyn wszędzie radio gra
Piosenki, których nie rozumiem

Kochanie zabierz z miasta mnie
Ja w mieście żyć już nie umiem

Kochanie zabierz z miasta mnie
Na łąki wieś gdzieś, wonne rosy

We mchu mnie połóż, w ciszy drzew
Wplataj liście w moje włosy

Zasyp w głowie zgiełk i szum skrzydłami pszczół
Płatkami kwiatów

Kochanie zabierz z miasta mnie
Umieram tutaj
Ocal
Ratuj!

Pomocy
Alert czerwony
Nie chcę biec /2x
Pomocy
Wołam
Zatrzymaj, zatrzymaj mnie

Kochanie zabierz z miasta nas
Nim miłość miedzy nami skona
Rozbijmy zegar póki czas
Wyłączmy dzwonki w telefonach

Nad wodę, gdzieś do lasu wiesz
Gdzie gwiazdy nocą świeca na niebie\

Kochanie zabierz z miasta mnie
Przypomnij mi kim jestem

Pomocy
Alert czerwony
Nie chcę biec /2x
Pomocy
Wołam
Zatrzymaj, trzymaj mnie
Trzymaj mnie

Trzymaj mnie /5x

Anita Lipnicka - Ptasiek

Wierzyłeś zawsze w to, co dobre
Pierwsze i czyste
Zabrakło drogi sercu bliskiej
Wybrałeś ciszę

Czy pamiętasz jeszcze mnie,
Dziewczynę z rzeką w tle?
Nad nami kaskady gwiazd
Mówiłeś: ”Trzeba żyć, nieustannie goniąc sny”
W Twoich oczach nie było dna

Gdziekolwiek jesteś dziś
Twoja iskra się we mnie tli
Będę niosła ją dalej w świat
Za to, co mam w sobie, dziękuję Tobie

Nad miastem chmur pobladłe cienie
Martwe ulice
Powracasz do mnie myśli lśnieniem
Furkotem skrzydeł

Czy pamiętasz jeszcze mnie
Dziewczynę z rzeką w tle?
Nad nami kaskady gwiazd
Mówiłeś: ”Trzeba żyć nieustannie goniąc sny”
W Twoich oczach nie było dna

Gdziekolwiek jesteś, wiedz
W moich żyłach wrze Twoja krew
Z pestki pragnień zakwita sad
Za to, co mam w sobie, dziękuję Tobie
Dziękuję Tobie, dziękuję Tobie

Czy pamiętasz jeszcze mnie
Dziewczynę z rzeką w tle?
Mówiłeś: ”Trzeba żyć nieustanni goniąc sny”
Gdziekolwiek jesteś, wiedz
W moich żyłach wrze twoja krew
Za to, co mam w sobie, dziękuję Tobie

Czy pamiętasz jeszcze mnie
Dziewczynę z rzeką w tle?
Nad nami kaskady gwiazd..

Rafal Brzozowski - Zaczekaj - Tyle Klamstw Co Prawd

Zamknięte drzwi w sercu strach
Że nigdy, nigdy już
Spłoszone sny na poduszce łza
Zatroskany anioł stróż
Koniec jest o krok
Gdzie Cię mój sięgnie wzrok

Zaczekaj jeszcze chwilę
W pamięci noszę tyle skarg
I tyle słodkich kłamstw
Co gorzkich prawd
Zaczekaj cisza gra
A w myślach ciągle Ty i ja
I tyle słodkich kłamstw
Co gorzkich prawd

Ostatni raz wkładam płaszcz
By ruszyć w mglistą dal
Zmarznięta dłoń ściska portret nasz
Dusza tonie w czerni fal
Chcę pokonać świat
Ciebie znów chcę być wart

Zaczekaj jeszcze chwilę
W pamięci noszę tyle skarg
I tyle słodkich kłamstw
Co gorzkich prawd
Zaczekaj cisza gra
A w myślach ciągle Ty i ja
I tyle słodkich kłamstw
Co gorzkich prawd

Zaczekaj jeszcze chwilę
Zaczekaj tak tu dziwnie
A w myśli tyle przy mnie tyle skarg
I tyle słodkich kłamstw
Co gorzkich prawd
Zaczekaj wciąż jest jasno
Lecz zanim światła zgasną
Powiedz jak wyrzucić z swojej duszy tamten czas
Zaczekaj tak tu dziwnie
Zaczekaj jeszcze chwilę

Daria Zawialow - Kundel Bury

Zamknęłam już furtkę ruszam tam
Spakowałam ładnych parę lat
Chciałam zabrać twoich piegów gram
Ale nie zmieszczą się
Bo za mało miejsca dla nich jest

Nie, nie, nie będę łkać
I wciąż zachodzić w głowę
Nie, nie, bezwstydne
Myśli uciekajcie sobie hen

Schowałam już kluczyk
Płynę wpław
Umiem pływać choć topiłam się nie raz
Tam gdzie dotrę będzie ciepły nurt
Pyszny keks, świeży tekst
No i zapach nowych świec

Nie, nie, nie zacznę tyć i znowu lamentować
Nie, nie, bezwstydne
Myśli muszę w końcu schować
Nie, nie, nie będę łkać
I wciąż zachodzić w głowę
Nie, nie, bezwstydne
Myśli uciekajcie sobie hen

Jak na Marsie
Po ciemniejszej stronie gdzieś
Chyba zabłądziłam
Zaplątałam się
Mimo biżuterii nie dostrzegasz mnie
Muszę iść
Ty tak dostojny kusisz, lecz

Nie, nie, nie będę łkać
I wciąż zachodzić w głowę
Nie, nie, bezwstydne
Myśli uciekajcie sobie
Nie, nie, nie zacznę wyć i wiecznie lamentować
Nie, nie, bezwstydne
Myśli muszę w końcu schować gdzieś

Nie będę łkać
nie będę wyć /3x
Dziś!

Daria Zawialow - Miłostki

Chłopce w dłonie klaszcz
I szukaj mnie
Nie, nie powiem nigdy gdzie
Gdzie przed tobą chowam się
Kochasz w ciuciubabkę grać
Masz taka dumna twarz
Ja chcę odgrywać wiecznie się

Biała flaga tańczy
Wiem że nieprawdziwa jest
Więc nie, nie licz ba mój błąd
Myśli już bolesne
Ukrywają serce
Nie, nie powiem gdzie dziś jest

I tańczysz na wietrze
I próbujesz uwieść złym uśmieszkiem w cienkim rogu ust
I twoje pragnienia wystukują ryt mych myśli
Choć od dawano brak im tchu

Coraz niżej gram
I myślę jak mam ukryć się na samym dnie
Tam gdzie miłostek nie ma, nie!
Każde z nas już wie
Już dobrze wie
Że sentymenty złe potrafią zabić tylko mnie

Nie wystawiaj ręki
Wiem że tak fałszywa jest
Więc nie, nie licz ba mój błąd
Myśli już bolesne
Ukrywają serce
Nie, nie powiem gdzie dziś jest

I tańczysz na wietrze
I próbujesz uwieść złym uśmieszkiem
Dławi mnie twój puls
I twoje pragnienia wystukują ryt mych myśli
Choć od dawano brak im tchu

Maja Koman - Jestem

Albo byłam zbyt
A-Albo byłam wcale,
Albo byłam ponad
Albo albo zbyt niedbale,
Ale zawsze coś nie tak,
Zawsze coś nie tak.
Wyzywali mnie od suk, suki
Całymi latami,
Że nie wierzę w miłość,
Gardzę uczuciami
Ale zawsze coś nie tak,
Zawsze coś nie tak.

Nie lubię się bać chłopaku
Nie lubię się bać
Nie buduj mi klatki
Bo kocham latać
Tak więc co no i co no i co no i co no i co

Jestem taka jaka jestem
Chcesz mnie, bierz mnie
Nie chcesz, to nie chciej
A ja i tak mam to w dupie,
W dupie to mam

Jestem taka jaka jestem
Chcesz mnie, bierz mnie
Nie chcesz, to nie chciej
A ja i tak mam to w dupie,
W dupie to mam

Nie każ mi chodzić na kawkę do matki,
Bo ze mną źle się kończą te, te rodzinne gadki
To jest właśnie tak to, to właśnie tak.
Jestem muzykiem poznałeś mnie na scenie
Nie zrobię się po latach leśnym jeleniem
To jest właśnie tak to, to właśnie tak.

Nie lubię się bać chłopaku
Nie lubię się bać
Nie buduj mi klatki
Bo kocham latać
Tak więc co no i co no i co no i co no i co

Jestem taka jaka jestem
Chcesz mnie, bierz mnie
Nie chcesz, to nie chciej
A ja i tak mam to w dupie,
W dupie to mam

Jestem taka jaka jestem
Chcesz mnie, bierz mnie
Nie chcesz, to nie chciej
A ja i tak mam to w dupie,
W dupie to mam

Jeden mnie tak kochał, że prawie mnie zabił
Inny kochał każdą, więc bardzo źle trafił
A prawda smutna chłopaku wybacz mi
Ojciec dał mi genetyczny brak
Genu miłości

Jestem taka jaka jestem
Chcesz mnie, bierz mnie
Nie chcesz, to nie chciej
A ja i tak mam to w dupie,
W dupie to mam

Jestem taka jaka jestem
Chcesz mnie, bierz mnie
Nie chcesz, to nie chciej
A ja i tak mam to w dupie,
W dupie to mam

Maja Koman - Zwiąż te kłaki

tęsknie za tobą
tak bardzo chcę
tęsknie za tobą
tęsknie za tobą
tak bardzo chcę
tęsknie

chce zobaczyć jak nasze ciała palą się na słońcu
jak
pamiętasz gdy byliśmy sami
spojrzałem ci do oka
i wyciągnęłam rzęsę
nagle do oczu wpadły mi włosy
a ty tak stanowczo powiedziałeś mi:
zwiąż te kłaki
zwiąż te kłaki
bo nie widzę twego wzroku
bo nie widzę jak dobrze kłamiesz
powiedziałeś że idziesz
si, siu
że to tylko siu siu
ale nie wróciłeś już
i ciebie już nie ma
ciebie niema już

zostań
ja chce być znowu z tobąi dla ciebiezostań
ja chce być znowu z tobą
zostań
ja chce być znowu z tobą
i dla ciebie
zostań
ja

mówiłeś:
zwiąż te kłaki
bo wpadają ci do sosu
zwiąż te kłaki
bo nie wiedze twego wzroku
zwiąż te kłaki
bo wpadają ci do sosu
zwiąż te kłaki
bo nie wiedze twego wzroku

zostań
ja chce być znowu z tobą
zostań
ja chce być znowu z tobą
zostań
ja chce być znowu z tobą
i dla ciebie
zostań

Anna Wyszkoni - Mimochodem



Jak zatrzymać mijający czas
Bezpowrotnie?
Jak zamienić proste dźwięki dwa
W melodię?
Jak zachować kropli wina smak
W morzu wspomnień?
Jak zamienić wygaszony żar
W wielki ogień?

Tyle z życia dziś masz, tyle masz
Ile sam pozwolisz życiu sobie dać
Cały świat mimochodem daje ci o sobie znać
Tyle z tego dziś masz, tyle masz
Ile sam dla siebie chcesz od życia brać
Cały świat coraz mocniej daje ci o sobie znać
Każdego dnia

Jak rozpalić w oczach dawny blask
Znikający?
Jak zatrzymać morze złotych gwiazd
Spadających?
Jak zawrócić rozpędzony świat
Ze złej drogi
Wyobrazić sobie słońca żar
W niepogodę?

Tyle z życia dziś masz, tyle masz
Ile sam pozwolisz życiu sobie dać
Cały świat mimochodem daje ci o sobie znać
Tyle z tego dziś masz, tyle masz
Ile sam dla siebie chcesz od życia brać
Cały świat coraz mocniej daje ci o sobie znać
Każdego dnia

Tyle z życia dziś masz (tyle masz)
Tyle masz (tyle masz)
Ile sam dla siebie chcesz od życia brać
(Ile sam pozwolisz dać)
Cały świat (cały świat)
Coraz mocniej daje ci o sobie znać
Każdego dnia