piątek, 30 czerwca 2017

Ania Dąbrowska - Sublokatorka bez cienia nadziei (Czwórka)


Na dziko dziś w głowie zamieszkała mi
Pomiędzy myślami znalazła dom
Układa mi usta w słowa by mogła być
W wyrzutach sumienia płaci czynsz

Po cichu tak, przegrywam z nią
Nie mówię nic, może kiedyś straci moc
A ona wciąż powtarza mi
Zniknę kiedy zechcesz
Lecz coraz więcej trupów w szafie
Otwieram drzwi próbuję wyjść
Tylko cienie po mnie samej
Otwieram drzwi próbuję wyjść

Jest taka obca jak wczorajszy dzień
O zdanie nigdy nie pyta mnie
Wyrzucam wspomnienia ona zbiera je
Wie lepiej ode mnie czego chcę

Po cichu tak, przegrywam z nią
Nie mówię nic, może kiedyś straci moc
A ona wciąż powtarza mi
Zniknę kiedy zechcesz
Lecz coraz więcej trupów w szafie
Otwieram drzwi próbuję wyjść
Tylko cienie po mnie samej
Otwieram drzwi próbuję wyjść

Saszan - 8 Miejsc

Każdy zimny kąt
Nie widzę w nich
Z miłości nic
Jak usłyszeć błąd
Kiedy cisza gra
I powiedz mi wprost
Czy razem nas zasypał śnieg?
Ciągle mówię stop
Ale chcę cię mieć

Znów lecimy w dół
Znów dzielimy się na pół
Coś nie daje nam razem być
Wiesz, ze mogłabym wiele zmienić
Chociaż dziś znów rozumiem cię coraz mniej
I coraz mniej, bo

Ukrywasz wiele miejsc
Wiem ale i tak chce tam wejść
Przeciwne strony dwie
Mimo to wiem
Że każde ze słów odkrywa
8 miejsc

Okłamuje czas
A jeden dzień trwa cały rok
Dobrze wiesz, że ja sama gubię krok
Choć czasem mam cię dość, nie cofam się
To dobrze wiem
Gdzie brakuje tchu – jesteś dla mnie jak tlen

Znów lecimy w dół
Znów dzielimy się na pół
Coś nie daje nam razem być
Wiesz, ze mogłabym wiele zmienić
Chociaż dziś znów rozumiem cię coraz mniej
I coraz mniej, bo

Ukrywasz wiele miejsc
Wiem ale i tak chce tam wejść
Przeciwne strony dwie
Mimo to wiem
Że każde ze słów odkrywa
8 miejsc
/2x

Choć lecimy w dół – mamy szansę
Choć lecimy w dół – mamy czas
Wiesz, ze mogłabym wiele zmienić
Chociaż dziś znów rozumiem cię coraz mniej
I coraz mniej, bo

Ukrywasz wiele miejsc
Wiem ale i tak chce tam wejść
Przeciwne strony dwie
Mimo to wiem
Że każde ze słów odkrywa
8 miejsc
/2x

niedziela, 25 czerwca 2017

Ewelina Lisowska - W sercu miasta


(Refren)
Odnajdziemy to
Co nie daje spać nam
Zdobędziemy każdą noc
W samym sercu miasta
Czekam na jeden krok
Nie chcę iść na palcach
Przetestujmy drganie fal
I natężenie światła

(Zwrotka 1)
Ze mną chodź, dam Ci skrawek nieba
To co trzeba, łzy i nastrój zły na dobre dni (oooo...)
Po silnej burzy wróci, przebacz
Będę czekać... Aż odpowiesz dokąd dalej iść
W tę noc

Czekam na Twój krok, czekam na Twój głos
I chcę zatrzymać na dłużej

(Refren)
Odnajdziemy to
Co nie daje spać nam
Zdobędziemy każdą noc
W samym sercu miasta
Czekam na jeden krok
Nie chcę iść na palcach
Przetestujmy drganie fal
I natężenie światła
Odnajdziemy to
Zdobędziemy każdą noc
Odnajdziemy to
Przetestujmy drganie fal
I natężenie światła

(Zwrotka 2)
Nie ochronię Cię przed złem całym
Doskonałym egzemplarzem nie byłam, nie będę więc (o nie...)
Czego szukasz, czego chcesz ode mnie
Nie jestem lekiem na pustkę, który weźmiesz by znów żyć...
Stabilnie

Znowu pęka szkło, łamie się nam głos
Czy chcesz pozostać na dłużej?

(Refren)
Odnajdziemy to
Co nie daje spać nam
Zdobędziemy każdą noc
W samym sercu miasta
Czekam na jeden krok
Nie chcę iść na palcach
Przetestujmy drganie fal
I natężenie światła
Odnajdziemy to
Zdobędziemy każdą noc
Odnajdziemy to
Przetestujmy drganie fal
I natężenie światła
Zdobędziemy każdą noc
W sercu miasta
Przetestujmy drganie fal
I natężenie światła

sobota, 24 czerwca 2017

Natalia Nykiel - Pol Dziewczyna


Mróz. Przykrywa mapę lód
Roztańczył się wiatr
Gdzie spojrzeć garby zasp
Gałęzie drzew
Jak pięciolinii czerń
Półnutą jest kruk
Ósemkami tysiące wron

Śnieg (śnieg)
Przykleja się do rzęs (rzęs)
Zamarzam na śmierć (śmierć)
Już przestaje krążyć krew (krew)

A miałeś tu być
Na styku ulic stać
Pod kioskiem RUCH
Otoczonym garbami zasp

Chociaż raz, jeden raz
Mógłbyś przyjść, być na czas
Ukorzeniam się tu
Ja ukorzeniam się znów
Pół dziewczyna, pół klon

Stać, wypasać się jak wół
Gdy rzeka w krze
Gdy miasto skuwa lód

Spróbuj tak sam (sam)
Wpatrywać się jak kruk (kruk)
W gałęzi gnat (gnat)
Lub jak z wroną tańczy wiatr (wiatr)

A miałeś tu być
Na styku ulic stać
Pod kioskiem RUCH
Otoczonym garbami zasp

Chociaż raz, jeden raz
Mógłbyś przyjść, być na czas
Ukorzeniam się tu
Ja ukorzeniam się znów
Pół dziewczyna, pół klon

Ewa Farna - Bumerang (PL)


Nadaje uśmiech na koniec świata
I jestem pewna, że wróci po chwili
Trochę na oślep, może naiwnie
Lecz zaraz się zdziwisz

Świat okrągły jest
To co wysyłam uderzy mnie mocno
uderzy mnie mocno
trzeba cierpliwym być

Bum, bum., bumerang
Wraca bumerang
Więc pamiętaj, że znajdzie cię
Bum, bum., bumerang
Bumerang

Liczy się każdy gest
I każda mina
Niech unosi nas endorfina

Bum, bum, bumerang
bumerang
Zastanów się nim rzucisz

Czym chciałeś zranić zaboli ciebie
Szybko wracają rzucone kamienie
Los czasem szorstki jest
Lecz sprawiedliwy
I nigdy się nie myli
Los nigdy się nie myli
trzeba cierpliwym być

Bum, bum., bumerang
Wraca bumerang
Więc pamiętaj, że znajdzie cię
Bum, bum., bumerang
Bumerang

Liczy się każdy gest
I każda mina
Niech unosi nas endorfina

Bum, bum, bumerang
bumerang
Zastanów się nim rzucisz

Beata - Ruchome Wydmy


Każdy dzień jest inny,
Każdy z nich niewinny,
Bo czas już nie ma z nami żadnych szans.
Wisi wciąż nad głową zakazany owoc.
Dziś wiem, że mogę mieć wszystko to co chcę.

I to co kiedyś było dla mnie mało ważne,
Stało się sensem moich marzeń, moich pragnień.
Wszystko przez niego, to fakt.
Jest moim oknem na świat.

On to zobaczy gdy rzuci okiem.
Usłyszy więcej kiedy zamknie drzwi.
Ugryzie w język gdy głupio powiem.
To właśnie kocham w nim.
To właśnie kocham w nim.
Ucieka tak by wiatr go dogonił.
Wejdzie do wody, w której kiedyś był.
Uwierzy wtedy, gdy wypuści z dłoni.
To właśnie kocham w nim.
To właśnie kocham w nim.

Każdy dzień jest inny,
Jak ruchome wydmy.
On wie, jaki jest życia mego sens.
Gubię coś po drodze.
Jeśli chcę to błądzę, bo wiem,
On będzie zawsze blisko mnie.

I to co kiedyś było dla mnie mało ważne,
Stało się sensem moich marzeń, moich pragnień.
Wszystko przez niego, to fakt.
Jest moim oknem na świat.

On to zobaczy gdy rzuci okiem.
Usłyszy więcej kiedy zamknie drzwi.
Ugryzie w język gdy głupio powiem.
To właśnie kocham w nim.
To właśnie kocham w nim.
Ucieka tak by wiatr go dogonił.
Wejdzie do wody, w której kiedyś był.
Uwierzy wtedy, gdy wypuści z dłoni.
To właśnie kocham w nim.
To właśnie kocham w nim.

Mateusz Ziółko - Planety

Zwrotka:
Czy jest się jeszcze o co bić
Kiedy braknie słońca
W pojedynkę chyba już
Dużo więcej nie można mieć

Odbijam się od pustych ścian
Nadal nie znalazłem drzwi
Chcę usłyszeć w sercu głos
Powiedzieć Tobie

Refren:
Jestem
Powoli już odrywam się od ziemi
I lecę na planety Twoich źrenic,
A z przyciągania sił
Działasz na mnie tylko Ty
Jesteś,
Jak słońce krążysz wokół moich pragnień,
Wystarczy Ci spojrzenie by znać prawdę,
Nie miałem dokąd iść,
Działasz na mnie tylko Ty.

Zwrotka 2:
Spakowałem tylko garść
tych najlepszych wspomnień
resztę niech zabierze wiatr
czas napisać już nowy wstęp

i nie dogoni nas już nic
ani światło ani czas
w galaktykach których nikt
nie odkrył jeszcze

Refren:
Jestem
Powoli już odrywam się od ziemi
I lecę na planety Twoich źrenic,
A z przyciągania sił
Działasz na mnie tylko Ty
Jesteś,
Jak słońce krążysz wokół moich pragnień,
Wystarczy Ci spojrzenie, by znać prawdę,
Nie miałem dokąd iść,
Działasz na mnie tylko Ty.

Zwrotka 3:
A kiedy już uda się przejść
Sfery tych codziennych spraw
I nie wiem,czym granice są - teraz pełna moc
A może ktoś odnajdzie ślady stóp pośród gwiazd

Refren:
Jestem
Powoli już odrywam się od ziemi
I lecę na planety Twoich źrenic,
A z przyciągania sił
Działasz na mnie tylko Ty
Jesteś,
Jak słońce krążysz wokół moich pragnień,
Wystarczy Ci spojrzenie, by znać prawdę,
Nie miałem dokąd iść,
Działasz na mnie tylko Ty.

Jestem
Powoli już odrywam się od ziemi
I lecę na planety Twoich źrenic,
A z przyciągania sił
Działasz na mnie tylko Ty.

Julia Wieniawa - Oddycham

Nie zdoła mnie zmylić ten blask
Byle kamień światła odbija
Jak wygląda bez maski moja twarz
Nigdy nie zapominam

Muchy lecą do światła w te noc
Ja wpatruje się w światło księżyca
Wśród tych neonów odnalazłam dom
Będąc sama w oddechu znikam

Oddycham w ciszy
Mam ze sobą kontakt
Zwiedzam mój mały świat
W każdy kąt zaglądam
Ten mały pałac pełne komnat
Oddycham kiedy w głąb zaglądam
Mam ze sobą kontakt
Zwiedzam mój mały świat
W każdy kąt zaglądam
Ten mały pałac pełne komnat
Oddycham kiedy w głąb zaglądam

Widzę że świat dokądś gnam
Gnam gdzieś w ulicami w pośpiechu
mieszkam w miejscy którego nikt nie znam
To mój kraj ze stolicą w oddechu

Muchy też pragną blasku
Mylą z brokatem gwiazdy
Gdyby wiedziały że swój cichy dom
W głębi siebie ma każdy

Oddycham w ciszy
Mam ze sobą kontakt
Zwiedzam mój mały świat
W każdy kąt zaglądam
Ten mały pałac pełne komnat
Oddycham kiedy w głąb zaglądam
Mam ze sobą kontakt
Zwiedzam mój mały świat
W każdy kąt zaglądam
Ten mały pałac pełne komnat
Oddycham kiedy w głąb zaglądam

Sarsa - Volta

Do góry dniem
Wszytko zmieniło sens
Korony dwie
Jedna głowa chce mieć
Volta zamieni zasady gry
Zatracam się w tej iluzje

Idę w umiarkowanym tempie
Nic nie ma dalej
Kończy się wyobraźnie
Szukaj mnie, szukaj
Za krótka w moich żyłach
Nostalgia się nazywa
Po drugiej stronie lustra
Szukaj ty mnie, szukaj, szukaj

Sekundy gonią czas
Ostatni raz unoszę się
A tracę znowu grawitacje
Nad Ziemia ja unoszę się
A tracę znowu grawitacje
tracę grawitacje

zdradza mnie każdy niezdarny ruch
w głowie zbyt wiele czarnych mam dziur
zostaje tu i nie ciągnie mnie w dół
powodów 100 by nie wracać już

Idę w umiarkowanym tempie
Nic nie ma dalej
Kończy się wyobraźnie
Szukaj mnie, szukaj
Za krótka w moich żyłach
Nostalgia się nazywa
Po drugiej stronie lustra
Szukaj ty mnie, szukaj, szukaj

Sekundy gonią czas
Ostatni raz unoszę się
A tracę znowu grawitacje
Nad Ziemia ja unoszę się
A tracę znowu grawitacje
tracę grawitacje

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Varius Manx & Kasia Stankiewicz - Piątek

W Poniedziałek zacznę nowy pisać życie
Po omacku pierwszy krok
I nikt nie znajdzie mnie nad pusta listą życzeń
W każdą literę zaklnę moc
Już we wtorek me marzenie zacznie rosnąć
Z godziny na godzinne, wciąż
Jak klejnot spełniający pełne wachlarz życzeń
Jak wyśniony dla nas dom

To będzie piętek, gdy zakwitnie miłość
Rozsadzi radio, pójdzie w tan
To piątek, ach, więc taniec, śpiew i wino
Znowu muzyka spłynie z gwiazd
/2x

W tygodni znów przez palce sznur nam cieknie sekund
Nocą tęsknota snuje sny
I latarnie oczu liczą dni co w biegu mijając nie przeszkodzą mi

Od poniedziałku zacząć pisać nowe życie
Tym, czego nie wiem cieszyć wzrok
I listę życzeń znowu wyznać ci coś skrycie
W czwartek zapomnieć wszystko bo

Bo przyszedł piątek i zakwita miłość
Rozsadzi radio, pójdzie w tan
To piątek, ach, więc taniec, śpiew i wino
Znowu muzyka spłynie z gwiazd
/4x

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Martyna Rempała - Daleko Stąd

Teraz kiedy nie ma ciebie
Obok mnie
Oddałabym wszystko, aby cię dotknąć
Gdy już zrozumiałam ze zawsze będziesz daleko gdzieś
Jest już za późno by powstrzymać łzy

Powiedz mi, gdzie popełniliśmy błąd
Czy to wszystko
Czy to już koniec
W sercu swym znajdź bezpieczny dla nas dom
Kochaj mnie zawsze i zabierz nas stad
Daleko stąd

Trudno jest zapomnieć
Zapach twój
Wciąż mam go na sobie, kochanie
Trudno jest zapomnieć
Smak twoich ust
Chce być w twym sercu na zawsze

Powiedz mi, gdzie popełniliśmy błąd
Czy to wszystko
Czy to już koniec
W sercu swym znajdź bezpieczny dla nas dom
Kochaj mnie zawsze i zabierz nas stad
Daleko stąd