Z góry na dół, ruch pod wiatr.
Z góry na dół, ale nadal gram,
Dopóki starczy sił.
Biorę to, co mogę brać.
Oczy najedzone, tony w snach.
Nikt nie zabroni mi.
I chociaż jestem,
Nie znaczy to nic.
Nie widzą mnie.
Oddycham głębiej.
I nie czuję nic.
I duszę się.
Tyle tu mam, tyle tu mam
I ciągle coraz więcej.
Tyle tu mam, tyle tu mam
I ciągle czegoś brak.
Tyle tu mam, tyle tu mam
I nadal pusto we mnie.
Tyle tu mam, tyle tu mam,
Tak trudno siebie znać.
Nie odmawiam, trzymam stan.
Posiadania swoje normy mam,
Arsenał moich dni.
W złotej kuli sam na sam.
Cały kosmos prawie ręką mam
I zawsze mało mi.
I chociaż jestem,
Nie znaczy to nic.
Nie widzą mnie.
Oddycham głębiej .
Nie czuję już nic
I budzę się.
Tyle tu mam, tyle tu mam
I ciągle coraz więcej.
Tyle tu mam, tyle tu mam
I ciągle czegoś brak.
Tyle tu mam, tyle tu mam
I nadal pusto we mnie.
Tyle tu mam, tyle tu mam,
Tak trudno siebie znać.
Wiem, że gdzieś tutaj będziesz.
Wiem, że mam trochę więcej.
Wrócę stąd,
Cała przestrzeń woła mnie,
Trawi serce.
Tyle tu mam, tyle tu mam
I ciągle coraz więcej.
Tyle tu mam, tyle tu mam
I ciągle czegoś brak.
Tyle tu mam, tyle tu mam
I nadal pusto we mnie.
Tyle tu mam, tyle tu mam,
Tak trudno siebie znać.
ref.:
A jeśli nawet jutro, nie stanie się nic.
Każdą chwilą chcę żyć, nim będzie za późno.
Zrób to, uciekają dni
Każdą chwilą żyj, jeszcze nie jest za późno.
Jutro, zdobędziemy sny
Choć nie widzimy nic, gdy patrzymy w lustro.
Zrób to, uciekają dni
Każdą chwilą żyj, już czas.
Kolejny raz zbliżamy się do okien
I nie widzimy nic
Żadnej przyszłości, mamy garstkę wspomnień.
Sklejamy już od lat idealny obraz nas,
Idealny świat, w głowie mam.
Perfekcyjny życia smak nie pozwana nam cieszyć się ot tak.
ref.:
A jeśli nawet jutro, nie stanie się nic.
Każdą chwilą chcę żyć, nim będzie za późno.
Zrób to, uciekają dni
Każdą chwilą żyj, jeszcze nie jest za późno.
Jutro, zdobędziemy sny
Choć nie widzimy nic, gdy patrzymy w lustro.
Zrób to, uciekają dni
Każdą chwilą żyj, już czas.
Łooo, łooo
Zrób to nim będzie za późno
Łooo, łooo
Zrób to.
Kolejny raz gubimy tu swój oddech.
Biegniemy ile sił, wygramy z czasem
Mamy w sobie płomień.
Co przypomina jak idealnie było nam
Na krawędzi stać, chłonąć świat.
Znów perfekcji nie ma w nas
Lecz najważniejsze wciąż nosimy w sobie.
ref.:
A jeśli nawet jutro, nie stanie się nic.
Każdą chwilą chcę żyć, nim będzie za późno.
Zrób to, uciekają dni
Każdą chwilą żyj, jeszcze nie jest za późno.
Jutro, zdobędziemy sny
Choć nie widzimy nic, gdy patrzymy w lustro.
Zrób to, uciekają dni
Każdą chwilą żyj, już czas.
1.
To nie prawda, że w gwiazdach zapisany jest nasz los.
Przecież każda sekunda może przynieść i zabrać coś.
Nie poluję na szczęście, ale chwytam je idąc pod wiatr.
Jeśli tylko zapragniesz u Twych stóp będzie cały ten świat.
Refren:
Powiedz słowo i wsłuchaj się w bicie serca
Daje słowo, że usłyszysz to co do powiedzenia Ci ma
Mam tak jak Ty swoje małe tajemnice
Znam tak jak Ty słowa za, które się wstydzę
Mam tak jak Ty swoje małe, jasne niebo
Wierzę jak Ty, że nie obróci się w piekło.
To moje niebo i piekło x4
2.
Myślisz, że już za późno by pokazać ile jesteś wart.
Życie jest tylko jedno, każdy dzień może wnieść nowy start
Nie chce, żeby samotność odebrała Ci uśmiech i blask
Coś nie pozwala Ci zasnąć, jutro postawisz wszystko va bank.
Refren:
Powiedz słowo i wsłuchaj się w bicie serca.
Daje słowo że usłyszysz to co do powiedzenia Ci ma
Mam tak jak ty swoje małe tajemnice.
Znam tak jak Ty słowa, za które się wstydzę.
Mam tak jak Ty swoje małe, jasne niebo.
Wierzę jak Ty, że nie obróci się w piekło.
1. Ty masz w sobie coś, co burzy mi harmonię dnia
Budzi się lęk, że Twoja czarna magia pochłonęła mnie
Ooo
I im bardziej chcę, i oddalam się, spadam w dół
I im bardziej chcę, jesteś bliżej mnie, tracę grunt
ref.:
Zamienię Cię w szept, wiatr, w księżyc i słońce
Zamienię w miliony słów, nie oddam Cię już
Zamienię Cię w szept, wiatr, w księżyc i słońce
Zamienię w miliony słów, nie oddam Cię już
2. Ja wiem, zanim spadnie niebo, młody spadnie deszcz
Obudzi się dzień, złagodnieję cała w ciszy, ujrzę Cię
I choć bardzo chcę, móc oddalić się, jestem tu
Bo im bardziej chcę, jesteś bliżej mnie, tracę grunt
ref.:
Zamienię Cię w szept, wiatr, w księżyc i słońce
Zamienię w miliony słów, nie oddam Cię już
Zamienię Cię w pełni dnia, nim złote zorze ostatni raz
Zamienię Cię w szept, wiatr, w księżyc i słońce
Zamienię w miliony słów, nie oddam Cię już
Zamienię Cię w pełni dnia, nim złote zorze ostatni raz
Ozdobią świat
Zamienię Cię w szept, wiatr, w księżyc i słońce
Zamienię w miliony słów, nie oddam Cię już
Pierwsza łza , słona łza
spada jak grad, boli tak.
Druga łza za nią gna
goni ją, prawie już ją ma okrutny świat.
Fontanny słone pełne łez,
a słodycz gdzie, słodycz gdzie?
Jeśli chcesz pokażę ci
jak wszystko może się odmienić.
Jeśli chcesz pójdziemy tam
co nie smakuje zmieni smak.
Ref: Życzę ci dobrego dnia, tak
bo dzisiaj świeci słońce nam.
Życzę ci dobrego dnia, tak
w twoich oczach widzę lepszy świat.
Życzę ci dobrego dnia
Życzę ci dobrego dnia
Życzę ci dobrego dnia
Życzę ci dobrego dnia
2.Trzecia łza, gorzka łza
idzie jak dym, piecze w oczy.
Czwarta wie, że to gra
trzyma rytm, melancholię zna
i smutek nocy.
Nastroje mroczne, ciemne tła
kolory gdzie, kolory gdzie?
Jeśli chcesz pokażę ci
jak świat się może rozpromienić.
Jeśli chcesz pójdziemy tam
co nie smakuje zmieni smak.
Ref: Życzę ci dobrego dnia, tak
bo dzisiaj świeci słońce nam.
Życzę ci dobrego dnia, tak
w twoich oczach widzę lepszy świat.
Życzę ci dobrego dnia
Życzę ci dobrego dnia
Życzę ci dobrego dnia
Życzę ci dobrego dnia
Nie pytałam jak, kto pyta wciąż nie wiele wie
Ufałam tak, już teraz wiem, nie znałam cię
Jak wolny ptak, na cztery strony świata leć
Nie pierwszy raz, nie jestem wszystkim czego chcesz
Nie podniosę głosu, nie zobaczysz łez
Kiedy do mnie przez pomyłkę szepniesz imię jej
Dam Ci dobrą radę, zdrady ukryć chcesz
Najpierw lepiej kłamać naucz się
A teraz żegnaj, wyprowadź się z mych snów
Już nigdy więcej, zamknęłam serce
Żadnych wspomnień i żadnych twoich słów
Tylko dreszcze ze sobą wezmę
Żegnaj, wyprowadź się mych snów
Już nigdy więcej, zamknęłam serce
Żadnych wspomnień i żadnych twoich słów, tylko dreszcze
A gdyby tak po jutrze być daleko stąd przeoczyć znak
Co wciąż ostrzega że to błąd tak jak ty
Na cztery strony świata biec
By pierwszy raz naprawdę wiedzieć czego chcę
Żegnaj, wyprowadź się z mych snów
Już nigdy więcej, zamknęłam serce
Żadnych wspomnień i żadnych twoich słów
Tylko dreszcze ze sobą wezmę
Żegnaj, wyprowadź się z mych snów
Już nigdy więcej, zamknęłam serce
Żadnych wspomnień i żadnych twoich słów, tylko dreszcze
Więc jak ma na imię twój wczorajszy wstyd
Czy tak jest łatwiej, czy to dalej ty
Na twoje zdrady nie mam już rad
Żegnaj, wyprowadź się z mych snów
Już nigdy więcej, zamknęłam serce
Żadnych wspomnień i żadnych twoich słów
Tylko dreszcze ze sobą wezmę
Żegnaj, wyprowadź się z mych snów
Już nigdy więcej, zamknęłam serce
Żadnych wspomnień i żadnych twoich słów, tylko dreszcze