poniedziałek, 30 czerwca 2014

Halina Mlynkova - Ostatni Raz



W upalny dzień
Przypadkiem nie wiem gdzie
Poznaję twarz
Sieć drobną zmarszczek masz

Choć tyle lat
Znów mi wiruje świat
Pod powiekami
Widzę, co z nami

Dotykasz moich zimnych rąk
A potem warg
I nie słuchasz skarg
Bierzesz w ramiona duszę mą
Kołysze wiatr stary dzwon

Zatańcz choć raz
Ze mną, bo czas
Zabrał nam wszystko
A noc tak blisko
Raz jeszcze tańcz
Z nadzieją walcz
Zabierz mnie teraz
Do bramy nieba

W upalny dzień
Przypadkiem nie wiem gdzie
Poznaję twarz
Sieć drobną zmarszczek masz

Dotykaj moich zimnych rąk
A potem warg
I nie słuchaj skarg
Splątaj w ramiona duszę mą
Kołysze wiatr stary dzwon

Zatańcz choć raz
Ze mną, bo czas
Zabrał nam wszystko
A noc tak blisko
Raz jeszcze tańcz
Z nadzieją walcz
Zabierz mnie teraz
Do bramy nieba
Mocno mnie weź
W wir tańca nieś
Bóg wie
Jak ja kochałam Cię
Ostatni bal
Tak bardzo żal
Bo już się zbliża
Okrutna cisza
Co zagłusza
Ten nasz dzwon...

Zatańcz choć raz
Ze mną, bo czas
Zabrał nam wszystko
A noc tak blisko
Raz jeszcze tańcz
Z nadzieją walcz
Zabierz mnie teraz
Do bramy nieba
Mocno mnie weź
W wir tańca nieś
Bóg wie
Jak ja kochałam Cię
Ostatni bal
Tak bardzo żal
Bo już się zbliża
Okrutna cisza

Ostatni raz...

piątek, 27 czerwca 2014

Aleksandra Pęczek - Nieosiągalny



Na wystawie, tam za szybą, za szybą
Serca łamiesz, mówisz: ”Po co tobie miłość?”
Może właśnie ja to sprawie
Przeznaczenie pod mój adres wyśle cię
Czekam na ten dzień, a czasu jest coraz mniej…

Nieosiągalny egzemplarz, rozgryzłam cię
Moza podziwiać, nie można mieć
Jesteś przeciwnym biegunem, łamaczem serc
Arktycznym chłodem usypiasz mnie

Czas upływa, tracę głowę, tracę głowę
Nadal nie wiem, jak to zrobić, jak cię zdobyć
Jestem tobie obojętna
Ten scenariusz pełen jest smutnych scen
Stoję ciągle w miejsce, a czasu jest coraz mniej…

Nieosiągalny egzemplarz, rozgryzłam cię
Moza podziwiać, nie można mieć
Jesteś przeciwnym biegunem, łamaczem serc
Arktycznym chłodem usypiasz mnie

To jednostronne kochanie i więcej nic
Rozumiem wszystko, tak musi być
I choć się nigdy nie dowiesz, kim jestem ja
Wciąż jesteś wszystkim tym, co mam

Nieosiągalny egzemplarz, rozgryzłam cię
Moza podziwiać, nie można mieć
Jesteś przeciwnym biegunem, łamaczem serc
Arktycznym chłodem usypiasz mnie
Usypiasz mnie…

Ania Frontczak - Emily



Hello, to ja twoja Emily
Tak piszę do ciebie dziś
Bo chcę abyś zapamiętał że
Chyba ciągle kocham cię

Może zaczniemy od nowa?
Przecież nikt nie mówi
Że skreśliłam cię
Może się pomyliłam?
Może to ty pomyliłeś się?

Aa co mam zrobić powiedz mi
Aa w mojej głowie siedzisz ty
A ja czekam na ten jeden znak
Tylko jeden znak X2

Hello, gdzie zniknęły dobre dni
Gdzie są nasze małe sny
Dziś chcę abyś zapamiętał że
Czekam na twój jeden gest

Może zaczniemy od nowa?
Przecież nikt nie mówi
Że skreśliłam cię
Może się pomyliłam?
Może to ty pomyliłeś się?

Aa co mam zrobić powiedz mi
Aa w mojej głowie siedzisz ty
A ja czekam na ten jeden znak
Tylko jeden znak X2

Aaa aaa aaa
Od nowa, od nowa, od nowa
Ooooo , ooooo
(Może zaczniemy od nowa…)

Aa co mam zrobić powiedz mi
Aa w mojej głowie siedzisz ty
A ja czekam na ten jeden znak
Tylko jeden znak X2

Aaaaa, aaaa
Tylko jeden znak
Twoja Emily
Tylko jeden znak

Ewelina Lisowska - We Mgle



Blady świt, miasto śpi
Niespokojne miałeś sny
Budzisz się, pora wyjść
Czarno-biały kręcić film
Błądzimy we mgle, nie możemy przejść
Zawiłych labiryntów w korytarzach serc
Zaplatam długą nić, byś mógł do mnie iść
Poza sobą już nie mamy nic

Wiem, że odnajdziesz mnie,
Za horyzontem czeka cel
Trzeba nam ciągle biec
Nie poddam się,
Już widać brzeg

Wiem, że odnajdziesz mnie,
za horyzontem czeka cel

Ciemna noc, czasu mniej
Zrywam gwiazdy z nieba drzew
Ciszą mów, wyszeptaj mi
Słowo, które doda sił
Szukam tajnych dróg, by do Ciebie pójść
Pogania mnie puls, nie daję rady już
Zaplatam długą nić, byś mógł do mnie iść
Poza sobą już nie mamy nic

Wiem, że odnajdziesz mnie,
Za horyzontem czeka cel
Trzeba nam ciągle biec
Nie poddam się,
Już widać brzeg

Błądzimy we mgle...

W swojej głowie mam tylko jedno,
Chcę cię zobaczyć
Zobaczę Cię na pewno

wtorek, 24 czerwca 2014

Doda - Electrode


Pada deszcz na nocny szept
Tuli hałas myśli ciężkich dni
W głowie mej mokry zgiełk
Powódź ludzkich myśli wciąga mnie, wciąga mnie


I cała tonę znów, to kolejny raz
Istnień błędów czas zatapia mnie
Topię się w nim, topię się
I cała tonę znów, to kolejny raz
Istnień błędów czas zatapia mnie
Topię się w nim, topię się


Piekło mknie, otacza sen
Karmi problemami ludzki gniew
Nie pozwól mu przeniknąć w cień
Tama mojej siły, mocy rdzeń, mocy rdzeń


I cała tonę znów, to kolejny raz
Istnień błędów czas zatapia mnie
Topię się w nim, topię się
I cała tonę znów, to kolejny raz
Istnień błędów czas zatapia mnie
Topię się w nim, topię się


I cała tonę znów, to kolejny raz
Istnień błędów czas zatapia mnie
Topię się w nim, topię się
I cała tonę znów, to kolejny raz
Istnień błędów czas zatapia mnie
Topię się w nim, topię się

czwartek, 12 czerwca 2014

Łzy - Jestem Jaka Jestem

Kolorowych snów na dobranoc już nikt nie życzy mi,
Nikt nie śpiewa mi kołysanek, dobrych ani złych,
Nie pamiętam już, o czym były stare bajki mojej babci,
Nie pamiętam słów mojej ulubionej kołysanki.

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna

Ooo... jestem, jaka jestem
Ooo...robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak

Szczęśliwe dni są zapisane w pamiętniku mym,
Leżą gdzieś w kącie na strychu, przykryte nie wiadomo czym,
Już nie cieszą mnie kolorowe świąteczne prezenty,
Już nie działa magia ani czar kiedyś w nich zaklęty.

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna

Ooo... jestem, jaka jestem
Ooo...robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak

Ooo... jestem, jaka jestem
Ooo...robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak

Ze starych zdjęć spoglądają nieznajome twarze
Wczoraj jeszcze młoda, jednak płynie czas tak jak w rzece woda
Dziś wieczorem zasnę , wyjątkowo bardzo, bardzo wcześnie
Może umrę we śnie!
Może umrę we śnie!
Umrę we śnie!

sobota, 7 czerwca 2014

Karolina Kozak - Bez pytania


Nie potrafię tutaj wpleść żadnych słów,
Wartych treści.
Jak w pajęczej sieci tkwię pośród much.
Każdy pomysł, który mam i tak się nie mieści,
A każda myśl przecina mnie na pół.

Zakręcił się weny spust,
Bez pytania.
Wyschły potoki z ust,
Bez pytania.
Nie mam tu nic do przekazania.
Zakręcił się weny spust,
Bez pytania.
Wyschły potoki z ust,
Bez pytania.
Nie mam już nic do dodania.

Plącze supły z trudnych zdań mój mózg.
Z kartki łypie na mnie wciąż tylko biel,
Bez treści.
Pająk większość swoich much już zjadł,
A w oknie ktoś zapalił nowy dzień.

Zakręcił się weny spust,
Bez pytania.
Wyschły potoki z ust,
Bez pytania.
Nie mam tu nic do przekazania.
Zakręcił się weny spust,
Bez pytania.
Wyschły potoki z ust,
Bez pytania.
Nie mam już nic do dodania.

niedziela, 1 czerwca 2014

Marta Podulka - Mocna

Mówisz mi, że nie mam szans.
I szyderczo śmiejesz się
Przepych to Twój cały świat,
bo dla Ciebie być to mieć
Tych przypadków wiele znam
Koniec końców będziesz sam

Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę
Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę


Cały czas oceniasz mnie
Na wszystkim się najlepiej znasz
Obiecujesz wiele lecz
Dobrze umiesz tylko grać
Tych przypadków wiele znam
Koniec końców będziesz sam


Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę
Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę


Mówisz mi, że nie mam szans...
Mówisz mi, że nie mam szans...
A ja...

Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę
Teraz czuję moc, teraz czuję siłę
Pójdę własną drogą na sam szczyt tego chcę/3

Tego chcę!