czwartek, 9 stycznia 2020

Lanberry - Bunt


Mam dziwnie nie spokojny wzrok
Czekam zmęczona
Odpływam
Mam za swoje i dobrze mi tak
A życie rzuci mnie gdzie chce
Uciekam

Rozedrgany dźwięk
Ciszy, której nie muszę się już bać
Bo nie ma nas
Liczy się już tylko ja i czas, który mam
I cisza, której nie muszę się już bać
Więc nie proś mnie, bo dziś
Jest dawno za późno

Teraz wiem, że to był błąd
Bunt, bunt, buntuję się
Zaczynam od nowa
Wiem, że to był błąd
Bunt, bunt, buntuję się
Zaczynam od nowa
Ryzykuję, dobrze wiem
Bunt, bunt, buntuję się
Zaczynam od nowa

Zamykam drzwi, spalę wszystkie mosty
Twój ślad zniknie zanim wrócę

Wrócę tam skąd zabrałeś mnie
Wychodzę
Skończyłam, odżyłam nic tego nie zmieni
Znalazłam własny rytm
Moje serce znowu zacznie bić

Rozedrgany dźwięk
Ciszy, której nie muszę się już bać
Więc nie proś mnie, bo dziś jest dawno za późno

Teraz wiem, że to był błąd
Bunt, bunt, buntuję się
Zaczynam od nowa
Wiem, że to był błąd
Bunt, bunt, buntuję się
Zaczynam od nowa
Ryzykuję, dobrze wiem
Bunt, bunt, buntuję się
Zaczynam od nowa

Zamykam drzwi, spalę wszystkie mosty
Twój ślad zniknie zanim wrócę /3
Zanim wrócę

Teraz wiem, że to był błąd
Bunt, bunt, buntuję się
Zaczynam od nowa
Wiem, że to był błąd
Bunt, bunt, buntuję się
Zaczynam od nowa
Ryzykuję, dobrze wiem
Bunt, bunt, buntuję się
Zaczynam od nowa

Zamykam drzwi, spalę wszystkie mosty
Twój ślad zniknie zanim wrócę

Margo Hipnotyzuj mnie


1.
Nie wiem jak opisać ten stan gdy pierwszy raz ujrzałam cię
Zapomnieć nie chcę nic z tamtych chwil – dobrze mi z tym
I choć zachłanna jestem wiem, bo to uczucie rzadkie jest
Bez pośpiechu zatrzymać czas z tobą dziś chcę

Ref.
Kiedy jesteś blisko – czuję, że
Zgodzę się na wszystko – jeśli chcesz
Nadać memu życiu głębszy sens
Dalej hipnotyzuj mnie
Czytasz w moich myślach – znasz ich bieg
Nie potrafię śnić bez ciebie, wiesz
Czego pragnę o kim mówić chcę
Tylko hipnotyzuj mnie

2.
Tak bliski jest mi twój cały świat, przenosić góry z tobą chcę
Bądź zawsze przy mnie, bądź taki sam, nie zmieniaj się
Bo w życiu najważniejsze jest, mieć kogoś kto wymaga sens
Z kim będziesz dzielić radość i łzy, wiem, że to ty

Ref.
Kiedy jesteś blisko – czuję, że
Zgodzę się na wszystko – jeśli chcesz
Nadać memu życiu głębszy sens
Dalej hipnotyzuj mnie
Czytasz w moich myślach – znasz ich bieg
Nie potrafię śnić bez ciebie, wiesz
Czego pragnę o kim mówić chcę
Tylko hipnotyzuj mnie

W objęciach twych zasypiać chcę
Tak dobrze mi, dalej hipnotyzuj mnie
Gdy budzi mnie twój czuły głos
Miłosny trans jest lekiem na całe zło

Ref.
Kiedy jesteś blisko – czuję, że
Zgodzę się na wszystko – jeśli chcesz
Nadać memu życiu głębszy sens
Dalej hipnotyzuj mnie
Czytasz w moich myślach – znasz ich bieg
Nie potrafię śnić bez ciebie, wiesz
Czego pragnę o kim mówić chcę
Tylko hipnotyzuj mnie

Weronika Juszczak - Możesz Zatrzymać Nas

W swoich oczach chowasz lód
chociaż to nie moja sprawa
Nim rozproszysz się, o tak
tysiące barw chce tam być i chce cię złapać
swoich dłoniach zamknij noc
zmysły podkręć aż do granic
bądź gotowy, możesz spaść
i to nie raz, zanim zostaniemy sami

Po co tak stać, możesz mieć tego więcej
teraz sięgnij gwiazd, nie mów, że tego nie chcesz
możesz jeszcze raz mieć to co najlepsze
dopóki szanse masz możesz zatrzymać
możesz zatrzymać nas

Długo zastanawiasz się
ale mamy tylko moment
rany nam zagoi czas to wzmocni nas,
patrze tylko w twoją stronę
po co czekać choć my stąd
uśmiech znika z twojej twarzy
daj mi wszystko co masz
twój ból i strach, zanim któreś z nas się sparzy

Po co tak stać, możesz mieć tego więcej
teraz sięgnij gwiazd, nie mów, że tego nie chcesz
możesz jeszcze raz mieć to co najlepsze
dopóki szanse masz możesz zatrzymać
możesz zatrzymać nas

możesz zatrzymać nas/ x2

możesz mieć tego więcej
teraz sięgnij gwiazd, nie mów,
że tego nie chcesz możesz jeszcze raz
mieć to co najlepsze dopóki szanse
masz możesz zatrzymać
możesz zatrzymać nas

naucz nie szeptać bo krzyczeć chce
nie mogę przestać za tobą biec
to tylko przedsmak, to gra na czas
możesz mieć tego więcej
możesz mieć tego więcej
możesz zatrzymać nas

możesz zatrzymać nas / x2

możesz mieć tego więcej
teraz sięgnij gwiazd, nie mów,
że tego nie chcesz możesz jeszcze raz
mieć to co najlepsze dopóki szanse
masz możesz zatrzymać
możesz zatrzymać nas

Olivia Fok - To Tylko Gra

Zawsze chwiałam wam coś powiedzieć
Ale nigdy nie wiedziałam jak
Ta gra - to moja historia
Kolejny raz pod górę
Szlak przecierając z trudem gnasz
Doświadczeń bagaż dźwigasz
Przeszkody wciąż omijasz sam
Z dystansem popatrzymy na świat
Bez gniewu
Zawiści już brak
To tylko gra
Błądząc po labiryncie
Serce wytycza nowy krok
Ten rytm dodaje skrzydeł zapominamy gdzie jest ląd
Z nieświadomością żyjąc tuszujesz każdy mały błąd
Z dystansem popatrzymy na świat
Bez gniewu
Zawiści już brak
To tylko gra
Podnoszę się bez zbędnych słów
Obracam w proch
nic nie ma już
wysoko mierze
widzę znów swój cel
Kreując swoja drogę
Bez keku żyć już mogę
Zdecydowanym krokiem
Spoglądam pewnym wzrokiem
Ufając tylko sobie
Nie jestem swoim wrogiem już
Z dystansem popatrzymy na świat
Bez gniewu
Zawiści już brak
To tylko gra
Podnoszę się bez zbędnych słów
Obracam w proch
nic nie ma już
wysoko mierze
widzę znów swój cel

czwartek, 2 stycznia 2020

Maria Niklinska - Płać!


Dla ciebie oczy
Uśmiechem rozkoszy
Zrobię wszystko byś mnie znał
Dla ciebie zapomnę o świątecznej wojnie
Czekaniu na telefon
Zrobię wszytko byś mnie chciał

Rozbieraj się do cna
Twój tato z USA
Ograbi cię, oskubie aż do skóry
Mówią – uczucia mam
Nie wiem, nie znam się tak
Chcę tylko dziś moich dart kart

Gdybyś tylko chęć miał
Nasza miłość trwa
Na groby za 20 lat dziś płać
Szybko, nawet podobno
I czas wreszcie masz
Na groby za 20 lat dziś płać

Działam na zdjęciach, żony twej sukienka
Znów wybierać trzeba
Teraz moja kolej nieba

Rozbieraj się do cna
Twój tato z USA
Ograbi cię, oskubie aż do skóry
Mówią – uczucia mam
Nie wiem, nie znam się tak
Chcę tylko dziś moich dart kart

Gdybyś tylko chęć miał
Nasza miłość trwa
Na groby za 20 lat dziś płać
Szybko, nawet podobno
I czas wreszcie masz
Na groby za 20 lat dziś płać

Kasia Kowalska - Aya


Powiedz mi co widzisz w lustrze
Przełknij chociaż raz ziaren prawdy
lepki smak w palącej krtań dawce
powiedz gdzie ukryłeś furii rdzeń
drgaj, łkaj jak szarość pustyni
nęka tak
wchłania ci chrząstki jej piach
skąd dryfujesz zagłuszając głos
nieruchomo tkwisz w marazmie martwych scen
rdza zżera resztki złudzeń
powiedz gdzie ukryłeś czuły nerw
każdej nocy twór dławi oddech
mami cię
zabiorę ci tam gdzie znajdziesz odpowiedź

rzuć za siebie
zwątpień czarnych garść
będzie lepiej
z tłem jaskrawych barw
rzuć za siebie
zwątpień czarnych garść
zajrzyj w siebie
świat jaskrawych barw

pali skórę
w żyłach burzy krew
zgaś, zdław
przeszłość, niech nie kasa ran
nie drąży w nas tępym dłutem
zanim ogień furii spali cię
wejdź w trans
tylko miłość leczy nas
wszytko czego pragniesz jest już w Tobie

rzuć za siebie
zwątpień czarnych garść
będzie lepiej
z tłem jaskrawych barw
rzuć za siebie
zwątpień czarnych garść
zajrzyj w siebie
świat jaskrawych barw
(to czego pragniesz jest już w Tobie,
to czego chcesz już masz)