poniedziałek, 24 czerwca 2019

Natalia Szroeder - Nie mów nic

nasza ziemia drży
w paranormalnych skutek sił
i wpadam lamentując w żart
dziury w niebie nie chce
więc rozum chłodzę, biorę wdech

czuje jak pulsuje we mnie każdy dźwięk
płynie z prądem odbijając imię twe
potargane włosy
potargane łzy
tańczę w deszczu swoich trosk
wszystko było już o włos

nie mów nic
słowa zapalają we mnie lęk

nic nie mów
nic nie mów

nieznajomy wers
a tępo wzrasta, gubiąc mnie
rozkosznie błądzi tu twój błąd
znów popełniam to faux pa
i znów ten elektro stan

czuje jak pulsuje we mnie każdy dźwięk
płynie z prądem odbijając imię twe
potargane włosy
potargane łzy
tańczę w deszczu swoich trosk
wszystko było już o włos

nie mów nic
słowa zapalają we mnie lęk

nic nie mów
nic nie mów

zapada noc
zapominamy zagubiony sen
zanika pamięć
i to jedno wiem: chce tylko żebyś tu był
zapada noc
zapominamy zagubiony sen
zanika pamięć
i to jedno wiem: chce tylko żebyś tu był

nie mówi nic
nie mówi nic
nie mówi nic

nic nie mów
nie mówi nic

czwartek, 13 czerwca 2019

Mery Spolsky - FAK

wole pisać z poduszką przy kościach
kiedy serce mi przepadło w ciemnościach
ciemność czuje
kropka, spacja i oddech
ty mnie w żołądku trzymasz
i ciętą masz mordę
nie masz litości
błagam i się płaszcze
moja paszczę przed lustro wciąż taszczę
i tam widzę oczodoły
nic nie warte włosy za krótkie
policzki zdarte

idę na łowy
wyrzucam wszystkich ludzi z głowy
w celach odmowy serdeczny palec mam środkowy
byleby nie było
mówię to na miło
choć się wszystko spaliło
żarzy sie to co mnie parzy
niczym blask ołtarzy

tych kilka zwrotów na "S", na "P", na "K", na "J"
jak młot w mój splot, w tle Die Antwoord
a z gimbazy bochomazy bez urazy dla tej frazy
tyle razy te wyrazy generują mi przekazy
posłuchaj

ty jesteś dziki a ja lubie ten lot

nie mówi sie
drugiej osobie źle
nie wolno tak
FE FE FE!

nie mówi sie
drugiej osobie źle
nie wolno tak
FAK FAK FAK!

cole popijam zbyt szybkim łykiem
smakołykiem zapycham myśli zbyt dzikie
i już jestem na granicy przytycia
nie mam inicjatywy
ja nie mam już życia

w alfabecie pojawia się twoje imię
i mnie na dno, na bruk ciągnie przez chwile
wracam trzeźwo i wypluwam te cole
słowa bolą mocniej niz zbyt gęste triole

piszesz do mnie na fb
tyle tu rak, tyle tu kciuków
może to błąd
jadę do złotych łuków
ide dla looku tyle huku
zaboli z drugim kęsem
jem pszenną bułkę z serem,z sosem i podwójnym mięsem
wtedy mówię fak
ty sie gapisz tak jak
chciałbyś zabrać mi smak
schylam kark
nawpycham sie tych bułek co są dla mnie czułe
potem na odmułę odpale sobie nową Duę
mam w głowie luzu tandem

nie mówi sie
drugiej osobie złe
nie wolno tak
FE FE FE!

nie mówi sie
drugiej osobie złe
nie wolno tak
FAK FAK FAK!

Sylwia Lipka - Wbrew Pozorom

To uczucie kiedy tego chcesz
Zakryć każdą z utraconych łez
Sztuczny uśmiech zdobi bladą twarz
Nie pamiętam (co to szczęście)

I codziennie zastanawia mnie
Ile z tego jeszcze wciąż ma sens
W głowie nadal szumi lęku dźwięk
Czy się poddam...

Bo każdy myśli jak to jest
Być na szczycie, wspinać się
Gdy naprawdę chwila ta
Tak ciężka jest, tak ciężka jest (jak głaz)

Bo każdy myśli jak to jest
Być na szczycie, wspinać się
A ten który już tam jest
Wbrew pozorom ledwo trzyma się

Moje Serce proszę zrozum mnie
Nigdy bym nie okłamała Cię
Wkładasz uśmiech na mą smutną twarz
Wiem przy Tobie (co to szczęście)

Moje życie dzieli się na dwa
Z Tobą szczęście, (a bez Ciebie) to nie ja
Sama w domu, słyszę echo ścian
Czy się poddam...

Bo każdy myśli jak to jest
Być na szczycie, wspinać się
Gdy naprawdę chwila ta
Tak ciężka jest, tak ciężka jest

Bo każdy myśli jak to jest
Być na szczycie, wspinać się
A ten który już tam jest
Wbrew pozorom ledwo trzyma się

Moje myśli błądzą gdzieś
Nie ma światła, gubię się
Moje myśli błądzą gdzieś
A ja z nim gubię się

Zgubiłam miłość
Zgubiłam dbałość // x2
Proszę podaj rękę
Proszę przytul mnie
Proszę podaj rękę
Ja dziś potrzebuję Cię

Ciągle myślę jak to jest
Być szczęśliwym, nie wiem, nie
W samotności cały dzień
Tak ciężko jest, tak ciężko jest

Ciągle myślę jak to jest
Być szczęśliwym, nie wiem, nie
W samotności cały dzień
Wbrew pozorom ledwo trzymam się.