niedziela, 1 sierpnia 2021

Honorata Skarbek - Friendzone

I znów przeglądam twoje nowe zdjęcia
Wszędzie widzę ciebie
Od wczoraj nieustannie na to czekam
Aż napiszesz do mnie
Siedzieliśmy na schodkach przy Wiśle przez chwilę
Ja wiem o tobie wszystko
Ty pytasz mnie o imię
Jak dla mnie jest cudownie
Ty sprawdzasz godzinę
Każde zdanie z tobą jak spacer po linie
Chcę zatrzymać cię
A tylko czuję, że się łudzę
Jeśli skoczę złapiesz mnie
Jaaaa
W ciemno pójdę z tobą
Chcę prowadzić cię
Jaaaa
Gubię dystans obok
Friendzone męczy mnie
Jaaaa
W ciemno pójdę z tobą
Chcę prowadzić cię
Jaaaa
Gubię dystans obok
Friendzone męczy mnie
Jaaaa
I znów zakładam twoją starą bluzę
Chcę być bliżej ciebie
Powiedz mi czy też to teraz czujesz
Że chcesz mnie dla siebie
Jeździliśmy przy blasku księżyca po mieście
Ja łapię cię za rękę
Ty chyba nie chcesz więcej
Chodź nagramy story
Niech wiedzą o nas wszędzie
Dzisiaj wracam z tobą, tracę czas
Jest po trzeciej
(Mmm)
Chcę byś widział mnie
A twoje oczy są zamknięte
Jeśli skoczę złapiesz mnie
Jaaaa
W ciemno pójdę z tobą
Chcę prowadzić cię
Jaaaa
Gubię dystans obok
Friendzone męczy mnie
Jaaaa
W ciemno pójdę z tobą
Chcę prowadzić cię
Jaaaa
Gubię dystans obok
Friendzone męczy mnie
Jaaaa
Tylko czuję, że się łudzę
(Mmm)
Tylko czuję, że się łudzę
Jaaaa
W ciemno pójdę z tobą
Chcę prowadzić cię
Jaaaa
Gubię dystans obok
Friendzone męczy mnie
Jaaaa
W ciemno pójdę z tobą
Chcę prowadzić cię
Jaaaa
Gubię dystans obok
Friendzone męczy mnie
Jaaaa
W ciemno pójdę z tobą
Chcę prowadzić cię
Jaaaa
Gubię dystans obok
Friendzone męczy mnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz