sobota, 23 listopada 2019

Halina Mlynkova - Zabiore Cie


Tam, dokąd zmierzam dziś
Nie będzie chłodnych nocy
Północ się z niemi w świty
I blask pooranej nocy
Nie będzie pustych słów
Obietnic niespełnionych
Z dala od krętych dróg
Przez innych wytyczonych
Zabiorę cię jeśli chcesz

Zabiorę cię, tam gdzie mi serce każe
Ty przytul mnie - bo tylko o tym marzę
Zabiorę cię do świata najśmielszego
Ty kochaj mnie w upale, deszczu, śniegu
/2x

Zabiorę cię Wiem, po co i dlaczego
Lecz nie bój się!

Tam dokąd zmierzam dziś jest miejsce i dla ciebie
Ty możesz ze mną iść już prosto i przed siebie
Tam czeka na nas raj, bez wielkich ideałów
I to nie żadna gra
To więcej niż za mało

Zabiorę cię, tam gdzie mi serce każe
Ty przytul mnie - bo tylko o tym marzę
Zabiorę cię do świata najśmielszego
Ty kochaj mnie w upale, deszczu, śniegu
Zabiorę cię Wiem, po co i dlaczego
Więc nie bój się!

Czas szybko mija,
Wiesz co los ci da
Nie zmienia się biegu rzek
W tobie jest siła
Wiec dłoń moją złap
Przejdź na lepszy brzeg

Przytul mnie
Kochaj mnie
Jeśli chcesz
Zabiorą cię

Zabiorę cię, tam gdzie mi serce każe
Ty przytul mnie - bo tylko o tym marzę
Zabiorę cię do świata najśmielszego
Ty kochaj mnie w upale, deszczu, śniegu
Zabiorę cię Wiem, po co i dlaczego
Więc nie bój się!

Marysia Starosta - Dlatego


1.
Nie obiecywano mi niczego
A wszystko co zdarzyło się
Gdzieś poza mną jest, dlatego
Tak trudno dziś uśmiechać się
Nie wierzę w nic i nic również
Zapewne nie zaskoczy mnie

Ref.
Czy mam być twarda jak głaz?
To nie pokona mnie żadna siła
Czy mam wykrzyczeć, że ja
Że ja nie jestem niczemu winna?
I chcę byś wiedział, że ty
Ty nie masz z tym nic wspólnego
I już nie wierzę i w nas
I w to, że spotka nas coś pięknego

2.
Owalne szkło toczy się i w dół mnie ciągnie
Noce i dni, płynące łzy, samotne i bezdomne
Na chwilę znów pojawiasz się, a nadzieja koi rany
Strach budzi mnie i nie ma nic, są tylko ja i ściany

Ref.
Czy mam być twarda jak głaz?
To nie pokona mnie żadna siła
Czy mam wykrzyczeć, że ja
Że ja nie jestem niczemu winna?
I chcę byś wiedział, że ty
Ty nie masz z tym nic wspólnego
I już nie wierzę i w nas
I w to, że spotka nas coś pięknego

Czy mam być twarda jak głaz?
Czy mam wykrzyczeć, że ja?
I będę twarda jak głaz
I już nie wierzę i w nas
I w to, że spotka nas coś pięknego

Magda Bereda - Łatwiej

nikt nie mówi mi jak żyć
mam swój plan
w którą stronę, gdzie chce iść
wybieram ja
i nie zabierz juz nikt więcej, nie dostanie
co wybrało moje serce - znam na pamięć

w twoich oczach widzę siebie
mamy tylko te 2 słowa
nie pokona nas już strach
żeby zacząć jeszcze raz
chce uśmiechać sie i gubić
to co czasem jest nie tak
nie pokona nas strach
tak dziś łatwiej mi zrozumieć cały świat
tak dziś łatwiej mi zrozumieć cały świat

nikt nie stanie mi na drodze
nadzieje mam
to ostatnie co umiera
wybieram ja

nie zabierz juz nikt moich wspomnień
już więcej
co wybrało moje serce
znaczy - szczęście

w twoich oczach widzę siebie
mamy tylko te 2 słowa
nie pokona nas już strach
żeby zacząć jeszcze raz
chce uśmiechać sie i gubić
to co czasem jest nie tak
nie pokona nas strach
tak dziś łatwiej mi zrozumieć cały świat
tak dziś łatwiej mi zrozumieć cały świat

w twoich oczach widzę siebie
mamy tylko te 2 słowa
nie pokona nas już strach
żeby zacząć jeszcze raz
chce uśmiechać sie i gubić
to co czasem jest nie tak
nie pokona nas strach
tak dziś łatwiej mi zrozumieć cały świat
tak dziś łatwiej mi zrozumieć cały świat

wtorek, 12 listopada 2019

Rafal Brzozowski - Jeden Tydzien


Jeden tydzień, a zmienił wszystko w nas.
Nie pamiętam już żadnych innych dat.
Nic nie liczy się, nie ma sensu już.
Tylko to, że jesteś tu.

Twoja dłoń wymyka się.
Dobrze wiesz, nie puszczę Cię.
Szczęście dziś w ramionach mam.
W końcu już nie jestem sam.
Po co dalej biec, po co gonić czas?
Czego więcej chcieć, przecież mamy nas.
Świat zatrzymał się właśnie w Twoich drzwiach
Właśnie tam gdzie ja!

Jeden tydzień, a zmienił wszystko w nas.
Nie pamiętam już żadnych innych dat.
Nic nie liczy się, nie ma sensu już.
Tylko to, że jesteś tu.
Siedem zwykłych dni, a na zawsze już.
Zamknę stary świat i wyrzucę klucz.
Nie potrzebny mi.
Ślady dawnych dni tylko Ty i tylko Ty.

Siła rąk i siła słów.
Trzymam Cię. Ty do mnie mów.
Zrobię to, co tylko chcesz.
Jestem twój i Ty to wiesz.
Nie chcesz moich słów, ale weź co mam.
Jeśli wahasz się sam ci wszystko dam.
W zamian nie chcę nic.
Tylko proszę Cię, nie pogubmy się.

Jeden tydzień, a zmienił wszystko w nas.
Nie pamiętam już żadnych innych dat.
Nic nie liczy się, nie ma sensu już.
Tylko to że jesteś tu.
Siedem zwykłych dni a na zawsze już.
Zamknę stary świat i wyrzucę klucz.
Nie potrzebny mi.
Ślady dawnych dni tylko Ty i tylko Ty.

Znam dobrze Cię.
Wiem czego chce.
Nie cofnę się, nie poddam się.
Choć może nas czekać trudny czas
To wierzę w nas!

Jeden tydzień, a zmienił wszystko w nas.
Nie pamiętam już żadnych innych dat.
Nic nie liczy się, nie ma sensu. już.
Tylko to że jesteś tu
Siedem zwykłych dni, a na zawsze już
Zamknę stary świat i wyrzucę klucz.
Nie potrzebny mi.
Ślady dawnych dni tylko Ty i tylko Ty!

Roksana Węgiel - Potrafisz

Spróbuj choć na chwilę podnieść swój wzrok
Nie ignoruj uczuć, poczuj ich moc
Bo gdy gubisz wrażenia co dzień
A ekran to wieczny Twój sen
Przegapić możesz moment, nie dostrzec, że
Wciąż jeszcze możesz chcieć - coś od siebie więcej
Móc oczekiwać od dnia - gdy zrozumiesz siebie
Więc podnieś wzrok i - daj chociaż znak
Że wciąż potrafisz - się śmiać
I nie mów, że się nie da tak
Cieszyć się tym, co los Ci wyznaczył
Myślom nadać kształt
Gdy wszytko ot tak - może się zdarzyć
Choć sił brakuje
Złe myśli atakują
Nie mów, że nie da się tak
Weź się w garść - wiem, że potrafisz
Przed siebie spójrz i rozejrzyj się
Nie szukaj tego, co za Tobą już jest
Niech lustro odpowie co dnia
Odbiciem na najlepszy start
Tylko poczuj, że - da się tak
Wciąż jeszcze możesz chcieć - coś od siebie więcej
Móc oczekiwać od dnia - gdy zrozumiesz siebie
Więc podnieś wzrok i - daj chociaż znak
Że wciąż potrafisz - się śmiać
I nie mów, że się nie da tak
Cieszyć się tym, co los Ci wyznaczył
Myślom nadać kształt
Gdy wszytko ot tak - może się zdarzyć
Choć sił brakuje
Złe myśli atakują
Nie mów, że nie da się tak
Weź się w garść - wiem, że potrafisz
Już nie mów, że nie da się tak
Celebrować swój najlepszy czas
Nic nie udawaj
Bądź sobą i bierz - wszystko co dobre
Nie pytaj, co Ci może dać
Życie, gdy przegapisz start
Chwyć w swoje ręce
Najlepsze ze snów - wiem, że potrafisz
Nie mów mi, że nie da się tak...
I nie mów, że się nie da tak
Cieszyć się tym, co los Ci wyznaczył
Myślom nadać kształt
Gdy wszytko ot tak - może się zdarzyć
Choć sił brakuje
Złe myśli atakują
Nie mów, że nie da się tak
Weź się w garść - wiem, że potrafisz
Już nie mów, że się nie da tak
Celebrować swój najlepszy czas
Nic nie udawaj
Bądź sobą i bierz - wszystko co dobre
Nie pytaj, co Ci może dać
Życie, gdy przegapisz start
Chwyć w swoje ręce
Najlepsze ze snów - wiem, że potrafisz
Chwyć w swoje ręce
Najlepsze ze snów - wiem, że potrafisz

Cleo - DOM

daleko stąd dom
ja w sercu mam go
choć nie jest łatwo iść przez świat
daleko stąd dom
ja w sercu mam go
powrócę, czekaj na mnie tam
daleko stąd dom
ooooooo, o!
oooooooo!
daleko stąd dom
ooooooo, o!
oooooooo!
woła mnie dom
daleko stąd
wiatr z moich bliskich stron
ciepło twoich rąk
wspominam to
ojcowski głos
los tak rozproszył nas jak rozbitków sztorm
Odys wracał 10 lat
mimo klątw, mimo fal
przed siebie, przed siebie
każdy swą Itakę ma
każdy szuka drogi tam
bądź pewien, bądź pewien
daleko stąd dom
ja w sercu mam go
choć nie jest łatwo iść przez świat
daleko stąd dom
ja w sercu mam go
powrócę, czekaj na mnie tam
daleko stąd dom
ooooooo, o!
oooooooo!
daleko stąd dom
ooooooo, o!
oooooooo!
(oj, daleko, tak daleko
daleko stąd
oj, daleko, tak daleko
czeka mój dom)
za chlebem w dal
tęskno i…

sobota, 2 listopada 2019

Zuza Jabłońska - Wisła

[Zwrotka 1]
Leniwy dzień
Podaj mi tlen
Robi się cieplej
Stopniał już śnieg
Więcej się chce
Serio mi lepiej
Kwitnie już beton
Otwieram okno, oddycham osiedlem
Znajomy zapach
Zgiełk ulic miasta
Znow jest jak wcześniej

[Przedrefren x2]
Kumam ich tak jak nikt
A oni mnie niekoniecznie
Z nikim nie walczę
Pobędę z boku
Kiedyś mi przejdzie

[Refren]
Wisłą płyną słowa mętne
W głowie myśli niebezpieczne
Tracimy czas, trzymamy szkło
Wszystko nam jedno
Wisłą płyną słowa mętne

[Zwrotka 2]
Podchodzi ktoś, zaczepia mnie
Mówię to zbędne
Długa jest noc, ciężko o sen
Jest wpół do pierwszej
Zapachy mięty, zbyt słodkich perfum
Łączą się w jedno
Chyba zostanę
Jest całkiem nieźle
Mogę odetchnąć

[Przedrefren]
Kumam ich tak jak nikt
Oni mnie coraz częściej
Żyjemy chwilą
nie patrząc w przyszłość
Kiedyś nam przejdzie

[Refren]
Wisłą płyną słowa mętne
W głowie myśli niebezpieczne
Tracimy czas, trzymamy szkło
Wszystko nam jedno
Wisłą płyną słowa mętne
Niepotrzebne...
Niepotrzebne nam...

[Bridge]
Zamykam oczy
Niedługo świta
Słońcem skąpana ta szara stolica
Czuję, że żyję
Wszystko oddycha
W oparach szczęścia zasypiam

[Refren]
Wisłą płyną słowa mętne
W głowie myśli niebezpieczne
Tracimy czas, trzymamy szkło
Wszystko nam jedno
Wisłą płyną słowa mętne

Niepotrzebne...
Niepotrzebne nam...