niedziela, 27 października 2019

Honorata Skarbek - Zasady



Czy wierzyłeś, że uda się to wygrać?
Los nam karty dał
A czas za nas je odkrywa
Wracam tam nie jeden raz
lubiłam co było w nas,
wiem że znasz ten stan
złączył nas ucucia żar
okień w sercu w oczak blask
czekam wciąż na znak
Dokąd prowadzi nas ta gra?
Czy zgode nam na miłość da?
Gdyby Zasady zmienić i
może nauczy nas ponownie razem być
A gdyby tak spróbować dziś
zagrać to znów dama i król
A gdyby tak z rękawa as
zakoczył nas oszukajmy świat
Jeszcze siłę mam by cofnąć czas do chwli
Kiedy ty i ja byliśmy tak szczęśliwi
co przepada złapać chcę
Wciaż w pamięci trzymam cię
Odpuść więc Szachmat
Tam na mecie czekam ja,
teraz jest rozdania czas
Proszę wróć na start
Dokąd prowadzi nas ta gra?
Czy zgodne nam na miłość da
Gdyby zasady zmienić i
może nauczy nas ponownie razem być
A gdyby tak spróbować dziś
zagrać w to znów dama i król
A gdyby tak z rękawa as
zaskoczył nas oszukajmy świat
ooo zmienię zasady
ooo zmienię zasady
ooo zmienię zasady
ooo zmienię zasady
A gdyby tak spróbować dziś
zagrać w to znów dama i król
a gdyby tak z rękawa as
zaskoczył nas oszukajmy świat

Natalia Przybysz - Ogień

musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień

w tych czasach niespokojnych
słowa są jak norze
nasze piękne kontury
były siłą przekroczone
nie pamiętam kiedy przeszliśmy na ty
a dziś w moim łóżku ślady butów twych

gdy wiatr popycha zmiany
a my świat ten zjadamy
powiedz kim jutro będziemy jak nie hienami
gdy zamykasz mi usta
jakże to inspiruje
coraz mocniej płonę, kiedy mnie blokujesz

musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień

musze się nauczyć jak malować ogień
musze się obudzić
bo inaczej spłonę
musze coś powiedzieć
nie ukrywać sie w tobie
coś się we mnie nie zgadza
ocieram łzy bezbronne

wiem ze jest ci trudno
jeśli musisz - odejdź
ja tym bardziej zostaje
miedzy prawdą a bogiem

musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień

studiuje nowy kunszt – sztukę nieufności
rzadko patrzę w oczy i nie chodzę wszędzie w gości
nie podaje łapy i nie jednam z ręki
coraz głębiej korzeniami trzymam się tej zmieni
coraz dłuższe mam nogi
żeby biegały szybciej
kiedy będę uciekać, żeby dały mi sił

to był długi sen, który skończył się wczoraj
dzisiaj światło przez pył
dostrzegam pełen obraz
nie wygląda to dobrze
gdy patrzę trzeźwym okiem
ale w sercu mam ogień, wiem ze on ma melodie
nie wygląda to dobrze
gdy patrzę trzeźwym okiem
ale w sercu mam ogień, wiem ze on ma melodie

musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień
musze się nauczyć jak malować ogień

sobota, 19 października 2019

ANNA WYSZKONI – Księżyc nad Juratą

Zapomnijmy się jak dzieci
W letniej porze krótkich snów
Księżyc nad Juratą świeci
Wieczór gęsty jest jak miód
Letni szał, letni szał
Uderza nam do głowy
Letni szał, letni szał
Jak napój kolorowy
Letni szał, letni szał
Porywa nas, pochłania
Letni szał naszych ciał
Słodkiego opętania
Co się zdarzy, to się zdarzy
Jutro będzie, co ma być
Księżyc nad Juratą srebrzy piach na plaży
Chce się kochać, chce się żyć nam
Letni szał, letni szał
Uderza nam do głowy
Letni szał, letni szał
Jak napój kolorowy
Letni szał, letni szał
Porywa nas, pochłania
Letni szał naszych ciał
Słodkiego opętania
Jutro będzie, co ma być
Chce się kochać, chce się żyć
Lunatyczny taniec fal
Zmyje z piasku po nas wszelki ślad
Letni szał, letni szał
Uderza nam do głowy
Letni szał, letni szał
Jak napój kolorowy
Letni szał, letni szał
Porywa nas, pochłania
Letni szał naszych ciał
Słodkiego opętania

Bovska - Leżałam

leżałam w wannie, myśląc o tobie
ciemno i cicho wokół
siedzisz w mojej głowie
mojego ciała zaokrąglenia
szeptały do mnie krótkie słowa zapomnienia
szukałam ciebie w tafli odbiciu
na załamaniach wody siedzisz gdzieś w ukryciu
straciłam z oczu czułe spojrzenia
zostatały tylko marne niedopowiedzenia

długie noce, krótkie noce
ufundowałeś mi
im mam ciebie coraz mniej
tym ciebie więcej chcę

tak, już wiem jak smakuje miłość z twoich ust
brak mi słów, ale proszę cię
mów do mnie mów

patrzyłeś na mnie znad umywalki
czytałeś na głos opowieści rajskich treści
w bliskim i ciepłym mym zanurzeniu
poddałam się błogiemu nic nie robieniu
mogłabym trwać tak bez czasu presji
bez niedomówień, trudnych rozmów i pretensji
cichej pewności szukałam w sobie
myśli właściwy obieg krąży mi po głowie

długie noce, krótkie noce
ufundowałeś mi
im mam ciebie coraz mniej
tym ciebie więcej chcę

tak, już wiem jak smakuje miłość z twoich ust
brak mi słów, ale proszę cię
mów do mnie mów

Ania Rusowicz - Świecie stój

kolejny dzień
leży jak leń
rozłożył się na mojej sofie
daremny trud
kłamać jak z nut
skoro i tak odpuszczę

wizji i brak
fonii mi smak
i reszta się mnie tez buntuje
czuje ze już biorę na luz
spowalnia puls i odlatuje

ty świecie stój na
rozkaz mój
dobranoc już
oczy swe zmruż
i obudź mnie
gdy przyjdzie dzień
jak miły sen
przyjemny sen
ty świecie stój na
rozkaz mój
dobranoc już
oczy swe zmruż
i obudź mnie
gdy przyjdzie dzień
jak miły sen
przyjemny sen

mówiłeś mi, ze w pracy dym
że tobie szef pod górę robi
a żona się znów z typem gdzieś puszcza
i wciąż ci rosną rogi

gdyby choć tak mieć wpływ na czas
na krótką z chwil się wylogować
zniknąć lub się rozpłynąć we mgle
po linie iść i balansować

ty świecie stój na
rozkaz mój
dobranoc już
oczy swe zmruż
i obudź mnie
gdy przyjdzie dzień
jak miły sen
przyjemny sen
ty świecie stój na
rozkaz mój
dobranoc już
oczy swe zmruż
i obudź mnie
gdy przyjdzie dzień
jak miły sen
przyjemny sen

ty świecie stój na
rozkaz mój
dobranoc już
oczy swe zmruż
i obudź mnie
gdy przyjdzie dzień
jak miły sen
przyjemny sen
ty świecie stój na
rozkaz mój
dobranoc już
oczy swe zmruż
i obudź mnie
gdy przyjdzie dzień
jak miły sen
przyjemny sen

Lanberry - Zew

Zagrałeś jedną z Oskarowych ról
nikt nie bije braw, gdzie ten cały tłum?
pogasły światła, a ty ciągle sam
gdybyś tylko czuł - zdarzyłby się cud!

kurtyna w dół, skończył się akt
orkiestra dawno przestała grać, a tobie przestał wierzyć świat
chciałeś być łowcą, obrałeś cel
role tak szybko zmieniły się, bo nie wiedziałeś że

budzi się we mnie zew
dziki zew /2x
byłam twym początkiem, będę twoim końcem
tak jak dziki zwierz, skradam się, jak twój cień
już mnie nie zatrzymasz
nie, nie jestem winna

maska opadła
w końcu widzę w co tak naprawdę grasz
cenę dobrze znam
gdy w środku nocy będziesz miał zły sen
nie dzwoń do mnie już
wiem co gryzie cię

kurtyna w dół, skończył się akt
orkiestra dawno przestała grać, a tobie przestał wierzyć świat
chciałeś być łowcą, obrałeś cel
role tak szybko zmieniły się, bo nie wiedziałeś że

budzi się we mnie zew
dziki zew /2x
byłam twym początkiem, będę twoim końcem
tak jak dziki zwierz, skradam się, jak twój cień
już mnie nie zatrzymasz
nie, nie jestem winna
skradam się, jak cień
jak twój cień, jak twój cień
skradam się, jak cień
jak twój cień, jak twój cień

Zagrałeś jedną z Oskarowych ról
nikt nie bije braw, gdzie ten cały tłum?

budzi się we mnie zew
dziki zew /2x
byłam twym początkiem, będę twoim końcem
tak jak dziki zwierz, skradam się, jak twój cień
już mnie nie zatrzymasz
nie, nie jestem winna
skradam się, jak cień
jak twój cień, jak twój cień
skradam się, jak cień
jak twój cień, jak twój cień
tak jak dziki zwierz, skradam się, jak twój cień
już mnie nie zatrzymasz
nie, nie jestem winna

Sarsa - Nienaiwne


Serce na złość tobie ciche
Nienaiwne każdej myśli chce innej niż ta
Która została po tobie
Z którą wiązać się łatwiej
Po której nie zostać miał ślad
Patrz ile zostało z nas
Ile straconych szans
By być kimś więcej
Patrz ile zostało z nas
Ile straconych szans
By być kimś więcej
Czasami bierze więcej
Więcej niż zabrać miał
Ciągnie w dół
I nie chce być sama
Sama chciała
Tego chciała
Sama chciała to ma
Patrz ile zostało z nas
Ile straconych szans
By być kimś więcej
Patrz ile zostało z nas
Ile straconych szans
By być kimś więcej
Jeszcze chce być
Jeszcze chce brzmieć
Jeszcze chce być
Jeszcze chwilę brzmieć
Jeszcze chce być
Jeszcze chce brzmieć
Jeszcze nie, nie zabieraj sił mi
Patrz ile zostało z nas
Ile straconych szans
By być kimś więcej
Patrz ile zostało z nas
Ile straconych szans
By być kims więcej

poniedziałek, 7 października 2019

Paulla - Chce Tam Z Toba Byc


To co łączy nas
Cały wspólny nasz świat
Tyle spojrzeń za dnia
To mój najcenniejszy skarb
Serce płonie tak
Ty wyczuwasz we mnie strach
Czy też z oczu cały blask
Już tak dobrze mnie znasz

Znów dostałam bukiet róż
Kocham każde z twoich słów
Ja wiem ze ty też czujesz to

I choć znikniesz kiedyś w oddali
Świat się skończy
Dobro wypali
Chcę tam z tobą być
Kiedy iskra światła przygaśniesz
Chce mieć pewność ze przy mnie zaśniesz
Chcę tam z tobą być

Odganiasz od nas mrok
Zawsze jak najdalej stąd
Czuje ciepło twoich rąk
Kiedy czarnych myśli kłąb
Okrążamy świat
I tańczymy pośród gwiazd
Spijam z ciebie cała moc
Łączysz w sobie dzień i noc

Zapach namiętności tak
Wiruje gdzieś obok nas
Ja wiem ze ty tez czujesz to

I choć znikniesz kiedyś w oddali
Świat się skończy
Dobro wypali
Chcę tam z tobą być
Kiedy iskra światła przygaśniesz
Chce mieć pewność ze przy mnie zaśniesz
Chcę tam z tobą być

Marta Bijan - Spiaca Krolewna


Przez siedem gór, przez siedem rzek
Muszę przebiec, by Cię stracić
Z oczu i mojego serca
Tyle czasu nie umiałam zrozumieć
Że byłeś wrzecionem zamiast księcia

Śpię w tej złotej wieży ze sto lat
Zapomniałam już jak wygląda świat
Choć jest mi dobrze, chcę poczuć jak
Otwiera się przede mną nowy ląd
I nie ogranicza do Twych rąk

Wiem jak boli zgubić czar
Nasz raj u piekła bram
Lecz kiedyś wymknę się, gdy będziesz już spał
Wierzę, że tej nocy chłód
Może przynieść tlen do płuc
Że potrafię oddychać nie Tobą

Pokonam w mroku setki mil
By za nimi ujrzeć światło
Moje nowe narodzenie
Swe odbicie znam tylko w Twych oczach
Może samej siebie nie rozpoznam

Śpię w tej złotej wieży ze sto lat
Zapomniałam już jak wygląda świat
Choć jest mi dobrze, chcę poczuć jak
Otwiera się przede mną nowy ląd
I nie ogranicza do Twych rąk

Wiem jak boli zgubić czar
Nasz raj u piekła bram
Lecz kiedyś wymknę się, gdy będziesz już spał
Wierzę, że tej nocy chłód
Może przynieść tlen do płuc
Że potrafię oddychać nie Tobą

Czar pryśnie, a z nim sen
Słońce muśnie moją twarz
I okaże się, że księciem mym był wiatr
Pocałunek jego ma życia upragniony smak
To nie Ty miałeś go dać, to nie Ty miałeś go dać

Po latach ciemności światło dnia
Spłoszy me zmysły, zbudzi strach
Ale wyleczy mnie czas

Choć ciężko zapomnieć te sto lat
To była tylko piękna baśń
Budzę się, nie chcę spać

Wiem jak boli zgubić czar
Nasz raj u piekła bram
Lecz kiedyś wymknę się, gdy będziesz już spał
Wierzę, że tej nocy chłód
Może przynieść tlen do płuc
Że potrafię oddychać nie Tobą

Czar pryśnie, a z nim sen
Słońce muśnie moją twarz
I okaże się, że księciem mym był wiatr
Pocałunek jego ma życia upragniony smak
To nie Ty miałeś go dać, to nie Ty miałeś go dać

środa, 2 października 2019

Jula - Ślad


Choć nie patrzę wstecz,
Wokół inny ląd,
To wiem, że jesteś gdzieś,
Czuję tylko złość,
Widzę każde z miejsc,
Cienie naszych ciał,
Muszę tędy przejść,
Zakrywając twarz,
(Zakrywając twarz)

Podaruj nam,
Ten ostatni dzień,
I choć jeden świt
Zanim ja,
Uwolnię, już ostatnią z łez
Którą zetrzesz nim
Odwrócisz się,

Takie same sny,
Już od kilku lat,
Mój wewnętrzny krzyk,
Zostawiłeś ślad,
W moim świecie jest,
Jeszcze jeden wschód,
Znów usłyszę szept,
Wypowiedziane wróć
(Wypowiedziane wróć)

Podaruj nam,
Ten ostatni dzień,
I choć jeden świt
Zanim ja,
Uwolnię, już ostatnią z łez
Którą zetrzesz nim
Odwrócisz się,


Ten ostatni dzień,
(Ostatni dzień)
I choć jeden świt
Zanim ja
(Jeden świt)
Uwolnię, już ostatnią z łez
(Ostatnią z łez)
Którą zetrzesz nim
Odwrócisz się
(Odwrócisz się)

Sylwia Przybysz - NOVA


może to nie jestem ja
może tak naprawdę chowam się
w szafie maskę mam
na każdy dzień
może taka chcesz mnie znać
ale to już czas
aby pokazać twarz
teraz mam nowe zasady, zaraz poznasz je

wiem że mnie zechcesz
zbyt dobrze to znam
jednym skinieniem na wyłączność ciebie mam
jestem kim jestem, nie musze się bać
chcesz /2x
no to zobacz sam!
wiem /2x
tu i teraz
start!

nowa, na wszystko już gotowa
zmieniam czerń na biel
pomimo ciągłych wojen
wiem, ze do twojej novy nie dostosuję się
nie, nie, nie

bez żadnych granic
nie waham się
taka niewinna nie jestem, nie
ciągle silna mimo ran
i wiem czego chcę
nie powtórzę jeszcze raz
dobrze słuchaj mnie

wiem że mnie zechcesz
zbyt dobrze to znam
jednym skinieniem na wyłączność ciebie mam
jestem kim jestem, nie musze się bać
chcesz /2x
no to zobacz sam
wiem /2x
tu i teraz
start!

nowa, na wszystko już gotowa
zmieniam czerń na biel
pomimo ciągłych wojen
wiem, ze do twojej novy nie dostosuję się

tak wypełniam świat
teraz tlen to ja
przestrzeń cała drży
odnalazłam nowy rytm
za siebie wyrzucam ten niepokój, strach
jest lepiej niż zawsze - kocham ten stan!

nowa, na wszystko już gotowa
zmieniam czerń na biel
pomimo ciągłych wojen
wiem, ze do twojej novy nie dostosuję się

Ania - Glory


Jak co wieczór gasisz światło,
zamykasz drzwi.
Przez otwarte okno,
rozglądasz się.
W tylu miejscach.
dziś mogłeś być.
Tyle ważnych spraw,
znów popsuło Ci dzień.
Długo myślisz,
potem zapadasz w sen.
Znika wszystko,
co dręczy Cię.

Chciałbyś gdzieś wyjść,
lecz nie wiesz gdzie.
Dokąd masz pójść i kończysz znów,
w tym samym miejscu co zwykle.
Chciałbyś wyjść,
lecz nie wiesz gdzie.
Dokąd masz pójść i kręcisz się,
wśród tych samych płyt i starych książek.

Znów dostałeś szansę,
szybko podnosisz się.
Dzisiaj będzie łatwiej,
więcej już wiesz.
Zrobisz wszystko,
co tylko chcesz.
Ktoś przeszkodził Ci,
natrętnie pukając do drzwi.
W jednej chwili wiesz, że otworzysz by
zniknęło miejsce na Twoje sny.

Chciałbyś gdzieś wyjść,
lecz nie wiesz gdzie.
Dokąd masz pójść i kończysz znów,
w tym samym miejscu co zwykle.
Chciałbyś wyjść,
lecz nie wiesz gdzie.
Dokąd masz pójść i kręcisz się,
wśród tych samych płyt i starych książek.

Saszan – Remedium


Nie wiem czy to po mnei widać
choć nie kryję teraz nic
oddycham tobą zamiast sypiać
sny przy tobie uz niepotrzebne mi

znam na pamięć każdy oddech
chłone każdy mały wzrok
czytam twoją jażdą stronę
sny przy tobie już niepotrzebne mi

od kiedy cię znam /2x
nie wiem czy to po mnie widać
gdy znów coś nie tak
wypełniasz ten brak
nie wiem czy to po mnie widać

znam na pamięć każdy oddech
wiem co znaczy każdy krok
czytam każdą twoją stronę
sny przy tobie niepotrzebne mi

od kiedy cię znam /2x
nie wiem czy to po mnie widać
gdy znów coś nie tak
wypełniasz ten brak
nie wiem czy to po mnie widać

od kiedy cię znam /2x
nie wiem czy to po mnie widać
gdy znów coś nie tak
wypełniasz ten brak
nie wiem czy to po mnie widać