sobota, 19 października 2019

ANNA WYSZKONI – Księżyc nad Juratą

Zapomnijmy się jak dzieci
W letniej porze krótkich snów
Księżyc nad Juratą świeci
Wieczór gęsty jest jak miód
Letni szał, letni szał
Uderza nam do głowy
Letni szał, letni szał
Jak napój kolorowy
Letni szał, letni szał
Porywa nas, pochłania
Letni szał naszych ciał
Słodkiego opętania
Co się zdarzy, to się zdarzy
Jutro będzie, co ma być
Księżyc nad Juratą srebrzy piach na plaży
Chce się kochać, chce się żyć nam
Letni szał, letni szał
Uderza nam do głowy
Letni szał, letni szał
Jak napój kolorowy
Letni szał, letni szał
Porywa nas, pochłania
Letni szał naszych ciał
Słodkiego opętania
Jutro będzie, co ma być
Chce się kochać, chce się żyć
Lunatyczny taniec fal
Zmyje z piasku po nas wszelki ślad
Letni szał, letni szał
Uderza nam do głowy
Letni szał, letni szał
Jak napój kolorowy
Letni szał, letni szał
Porywa nas, pochłania
Letni szał naszych ciał
Słodkiego opętania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz