setki twarzy co krok
przemijają we mgle
powiedz mi jak odnaleźć się
niepozorny ten świat
obiecałeś mi dać
siłę która uchroni mnie
nagłe sploty zdarzeń, nic już nie układa się
sen zaginał w biegu ku wolności
zagubiona w myślach
wszystko rozsypało się
nadal mam dla siebie tylko chwilę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
światło pochłania mrok
znaki wskazują cel
powiedz mi jak obudzić się
nieustannie chce grać
wokół tyle jest szans
zapominam co trzyma mnie
nagłe sploty zdarzeń, nic już nie układa się
sen zaginał w biegu ku wolności
zagubiona w myślach
wszystko rozsypało się
nadal mam dla siebie tylko chwilę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
znowu spadam, wiem, lecz podniosę się
znowu spadam, wiem, lecz podniosę się
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
przemijają we mgle
powiedz mi jak odnaleźć się
niepozorny ten świat
obiecałeś mi dać
siłę która uchroni mnie
nagłe sploty zdarzeń, nic już nie układa się
sen zaginał w biegu ku wolności
zagubiona w myślach
wszystko rozsypało się
nadal mam dla siebie tylko chwilę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
światło pochłania mrok
znaki wskazują cel
powiedz mi jak obudzić się
nieustannie chce grać
wokół tyle jest szans
zapominam co trzyma mnie
nagłe sploty zdarzeń, nic już nie układa się
sen zaginał w biegu ku wolności
zagubiona w myślach
wszystko rozsypało się
nadal mam dla siebie tylko chwilę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
znowu spadam, wiem, lecz podniosę się
znowu spadam, wiem, lecz podniosę się
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
wciąż gonie
ten czas który tracę
zanim nadejdzie dzień – zapomnę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz